Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora:
- Ech, ta licealna 1A! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wzi±³ Bastyliê, a oni krzycz±, ¿e to ¿aden z nich!
- Niech siê pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor. - Mo¿e to rzeczywi¶cie kto¶ z innej klasy?
* * *
Blondynka u lekarza:
- Panie doktorze, czy tran trzeba naprawdê dodawaæ do herbaty? To tak obrzydliwie smakuje...
- Ale dlaczego chce pani go dodawaæ do herbaty?!
- Na opakowaniu jest wyra¼nie napisane: dwa razy dziennie ³y¿eczka do herbaty...
* * *
Dyskoteka, przy wej¶ciu go¶cia zatrzymuje bramkarz i pyta:
- Jakie¶ narkotyki?
- Nie.
- Pistolet, kastet?
- Sk±d!
- Nó¿, maczeta?
- Oczywi¶cie, ¿e nie!
Bramkarz wzdycha, bierze pust±, szklan± butelkê, rozbija j± o ¶cianê tak, ¿e pól butelki z ostrymi krawêdziami zosta³o i podaje j± go¶ciowi mówi±c:
- To masz chocia¿ to.
* * *
Przychodzi blondynka do fryzjerki tylko z trzema w³osami i mówi:
- Dzieñ dobry, chcia³abym warkocza.
- Przepraszam, ale jest to nie mo¿liwe, gdy¿ w³a¶nie jeden w³os pani wypad³.
- Dobrze, to proszê o k³osa - mówi zdecydowanym tonem blondynka.
- O nie! Przykro mi, w³a¶nie wypad³ pani drugi!
Blondynka wstaje i mówi:
- No, dobra, zaszalejê, pójdê w rozpuszczonych!
* * *
Rozmowa w sprawie pracy:
- Ma pan jakie¶ wady?
- Lubiê wypiæ.
- A zalety?
- Mogê du¿o wypiæ.
· Napisane przez Administrator
dnia January 13 2017
1189 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".