Pewien Szkot naprawia³ dach. Jeden nieostro¿ny ruch sprawi³ ¿e polecia³ w dó³. Przelatuj±c obok okna kuchni zd±¿y³ krzykn±æ do ¿ony:
- Ugotuj tylko dla jednej osoby, ja zjem w szpitalu!
* * *
Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodz±cy tury¶ci pozdrawiaj± go i pytaj±:
- Co tu robicie?
- £owiê pstr±gi.
- Przecie¿ nie macie wêdki.
- Pstr±gi ³owi siê na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale je¶li dostanê flaszkê, to j± wam zdradzê.
Tury¶ci wrócili do schroniska, kupili butelkê wódki i zanie¶li j± ga¼dzie.
On t³umaczy...
- Wk³adam lusterko do wody, a kiedy pstr±g podp³ywa i zaczyna siê przegl±daæ to ja go kamieniem i ju¿ jest mój...
- Ciekawe... A ile ju¿ tych pstr±gów z³owili¶cie?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z piêæ flaszek dziennie.
* * *
Budzi siê facet na tylnym siedzeniu jad±cego auta. Spogl±da na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwon± skór± i rogami na g³owie.
- Co siê dzieje? Gdzie ja jestem?! - pyta kierowcy.
- Umar³e¶. Jestem diab³em i wiozê ciê tam, gdzie twoje miejsce.
Facet wygl±da za okno i blednie.
- Jak tu strasznie, brzydko... I tak szaro, depresyjnie.
- Zgadza siê - mówi diabe³.
- Te sypi±ce siê ruiny, jak po zag³adzie.
- Tak...
- I ten czarny dym, smog... Jak tu ¶mierdzi, nie ma czym oddychaæ!
- To prawda.
- To piek³o jest straszne! - wo³a przera¿ony pasa¿er.
- Jakie piek³o? - dziwi siê diabe³. - Jeszcze ze ¦l±ska nie wyjechali¶my.
Sentencja tygodnia
Jest tylko jedno lekarstwo na du¿e k³opoty - ma³e rado¶ci.
Karl Heinrieh Waggerl
· Napisane przez Administrator
dnia September 23 2016
1246 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".