Ró¿ne mamy skojarzenia z Now± Hut± naszej m³odo¶ci. Moje szkolne lata (mam na my¶li szko³ê podstawow±) przypadaj± na lata sze¶ædziesi±te ub. wieku. I gdybym mia³ powiedzieæ, co najbardziej wry³o mi siê w pamiêæ z tamtych czasów, to nie by³y to m³odzie¿owe korowody spod szko³y podstawowej nad nowohucki zalew czy czerwone i bia³o-czerwone flagi wywieszane z okazji 1 maja na terenie naszej dzielnicy. Nie by³y to nawet wy¶cigi kolarskie ulicami Nowej Huty czy motocrossowe zawody na zboczach skarpy przy nowohuckich ³±kach.
Nowa Huta tamtych lat kojarzy mi siê z trwaj±cym oktawê odpustem w Mogile. Z t³umami ludzi przeciskaj±cymi siê zapchan± kramami ul. Klasztorn±. Z cukierkami, karuzelami i wystrza³ami wszechobecnych korkowców. Z barwnymi grupami pielgrzymów w strojach krakowskich, góralskich i ¶l±skich. Z falami wiernych, wylewaj±cymi siê z klasztornego ko¶cio³a po kolejnym nabo¿eñstwie. To by³o prawdziwe ¶wiêto dla tysiêcy ludzi – ¶wiêto maj±ce wymiar i religijny i kulturowy i spo³eczny.
Wiele siê od tamtych lat zmieni³o. Program odpustu drukowany jest w naszym tygodniku. W³adze nie organizuj± – jak bywa³o to w latach g³êbokiego PRL-u – atrakcyjnych wycieczek i imprez sportowo-kulturalnych, byle tylko ludzi odci±gn±æ od mogilskiego odpustu. Zmieni³o siê wiele. Zmieni³a siê i zmienia równie¿ Nowa Huta. Tylko do Mogi³y, jak to bywa³o sto i dwie¶cie lat temu, ka¿dego roku w po³owie wrze¶nia, wêdruj± p±tnicy.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia September 13 2012
1588 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".