Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.11.15] Pó¼noje...
· [2024.11.15] Koniec ...
· Na niedzielê 17 list...
· [2024.11.15] Panika ...
· [2024.11.08] Na list...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Czas zatrzymany 4 – Z KART HISTORII PLESZOWA
Zaznaczam, i¿ nie jest to jednak praca ¶ci¶le naukowa. Pragn±³em, aby ta publikacja mia³a raczej charakter popularyzatorski i by³a przede wszystkim wyrazem ho³du i pamiêci z³o¿onym ludno¶ci pleszowskiej, w my¶l s³ów jednego z najwiêkszych polskich prozaików XX wieku Józefa Mackiewicza: „Tylko prawda jest ciekawa”. Serdecznie dziêkujê tym wszystkim, którzy okazali mi tak wiele cierpliwo¶ci i zaufania. Bardzo dziêkujê za spotkania; indywidualne i zbiorowe, zw³aszcza te, w których uderza³ fenomen duchowej niez³omno¶ci moich rozmówców, jak równie¿ za ods³oniêcie ¿yciorysów ich znakomitych przodków, dziêki którym mo¿emy byæ umocnieni tamt± gorliw± wiar±, moralno¶ci± i szczerym patriotyzmem.
Nie trzeba byæ historykiem, by rozumieæ, ¿e historie tworz± ludzie i ich pamiêæ. Im jednak mniej liczebne s± szeregi naocznych ¶wiadków wydarzeñ, tym trudniej o obiektywizm, ³atwiej za¶ o przek³amania, czy to przypadkowe, czy celowe. Wkrótce zniknie ca³kowicie mo¿liwo¶æ weryfikacji przekazów i rozmowy z tymi, których wojna dotknê³a osobi¶cie. Wszyscy mamy prawo, aby znaæ prawdê, bez przemilczeñ i skrótów, bo tylko ona mo¿e uciszyæ ból w sercu zw³aszcza tych, którzy stracili w ró¿nych latach i okoliczno¶ciach swoich bliskich i swoje ojcowizny. Aby lepiej zrozumieæ te procesy musimy siêgn±æ do historii, i przypomnieæ tych, którym zabrano ¿ycie lub zdrowie, domy, miejsca pracy i maj±tki, których przedstawiano jako „ku³aków”, „reakcjonistów”, „wrogów ludu” i „wrogów klasowych”, aby w ten sposób usprawiedliwiæ swoje zbrodnie, legitymizuj±c przy tym zagarniêcie cudzej w³asno¶ci.
Nie mo¿e byæ zgody na fa³szowanie historii po³±czone ze szkalowaniem Polski, zapominanie o jej bohaterach. - Czy po to ginêli nasi dziadkowie i ojcowie wyra¿aj±c w ten sposób mi³o¶æ do ojczyzny i têsknotê za woln±, suwerenn± Polsk±? Poszukiwania odpowiedzi dodatkowo uwypuklaj± zagro¿enia, kiedy to prawie jedyn± form± propagowania postaw patriotycznych s± medialne relacje z uroczysto¶ci pañstwowych. Brakuje audycji, ksi±¿ek i filmów przybli¿aj±cych polsk± tradycjê patriotyczn±, przez co nie ma zbyt wielu chêtnych aby wzi±æ udzia³ w realnej „sztafecie pamiêci”. A przecie¿ ojczyzna jest dziedzictwem po ojcach. To ziemia przodków, pañstwo i wszelkie warto¶ci kulturowe, to dom i nasze bezpieczeñstwo. Tym domem jest Polska, wiêc to my musimy troszczyæ siê o jej kulturê, pamiêæ o ludziach, którzy oddali za ni± ¿ycie, ratuj±c j± przed unicestwieniem. Polska, to s± groby rozsiane na powierzchni ca³ego kraju, ziemia i to wszystko, co Polacy na niej zbudowali. Kto zna swe korzenie, ten zawsze bêdzie silny, bo bêdzie wiedzia³ sk±d pochodzi i jaki ma w ¿yciu cel.
+ + +
Szko³a przed ostatni± wojn± zakorzenia³a m³odzie¿ w historiê, idee wolno¶ci i niepodleg³o¶ci ojczyzny, które do g³êbi przenika³y my¶lenie polityczne, spo³eczne i religijne, stanowi³y przedmiot marzeñ, stawa³y siê celem okupionym ofiarami, walk± i cierpieniem, ale tak¿e potrafi³y mobilizowaæ do samoorganizacji, do powa¿nego zainteresowania materialn± sfer± ¿ycia. Ca³e pokolenia o te warto¶ci zabiega³y, modli³y siê, walczy³y, a dobrzy nauczyciele przekazywali uczniom na ten temat wiedzê. Starali siê przy tym obudziæ w nich takie uczucia jak: duma z odniesionych zwyciêstw i dokonañ, szacunek dla rodziny, ojczyzny, narodu, jêzyka i tradycji oraz potrzebê chrze¶cijañskiej solidarno¶ci, zw³aszcza w obliczu trudno¶ci i wyzwañ, którym trzeba sprostaæ w ka¿dym czasie. Dziêki temu do¶wiadczeniu lepiej mo¿na zrozumieæ kim byli¶my i jeste¶my, aby w warunkach ewentualnej konfrontacji i napotkaniu niebezpieczeñstw skutecznie umacniaæ w³asn± to¿samo¶æ. Dawniej zaborcy i okupanci wiele wysi³ków kierowali, ³±cznie z fizyczn± eksterminacj± nauczycieli, na ca³kowite podporz±dkowanie sobie sfery edukacji. Czynili to poprzez opracowywanie specjalnych programów o¶wiatowych dla ludno¶ci, nadaj±cej siê w wyniku takiej „obróbki umys³ów” zaledwie do efektywnego wykorzystania w gospodarce, gdzie oprócz celów czysto pragmatycznych by³y tak¿e ukryte cele dalekosiê¿ne, w których chodzi³o o wykszta³cenie ludzi o zak³óconej perspektywie poznawczej, niezdolnych do formowania wspólnoty spo³ecznej i intelektualnej, stanowi±cych jednostki bezradne wobec wyzwañ otaczaj±cego ¶wiata.
Jakby na przekór temu wszystkiemu, po odrodzeniu Polski w 1918 r., pojawienie siê tytanów my¶li, pracy, ducha i odwagi ¶wiadczy dobitnie, ¿e mimo tego amoralnego dzia³ania oraz olbrzymich strat ludzkich i materialnych, przetrwa³ w niej duch narodowy, wytrzymuj±c d³ug± próbê czasu. Warto wiedzieæ, ¿e po okresie zaborów polskimi szko³ami zajêto siê z nieprawdopodobn± wprost pasj± i oddaniem. Nadrabiano energicznie dziesiêciolecia zaleg³o¶ci odnawiaj±c w szybkim tempie polsk± ¶wiadomo¶æ i ca³± formacjê kulturow±, co skutkowa³o pojawieniem siê tak¿e i w Pleszowie wielu postaci zas³uguj±cych na szczególn± uwagê. Ludzie ci zdali doskonale swoje egzaminy ¿yciowe, czêsto bardzo trudne, wymagaj±ce hartu ducha, wykazuj±c siê przy tym pracowito¶ci±, rzetelno¶ci±, uczciwo¶ci±, jak równie¿ umi³owaniem ojczyzny. A byli w¶ród nich: ks. Jan Skarbek, ks. Franciszek Korzonkiewicz, ks. Antoni Góralik, in¿. Józef Rosiewicz, pilot-nawigator Kazimierz Rosiewicz, ród Gajochów: Piotr, Stanis³aw, Wincenty, Józef, Jan i Kazimiera Gajoch – Witaszkowa, Walenty Adamczyk - pierwszy komendant i organizator Batalionów Ch³opskich w powiecie krakowskim, Jan Twaróg (brat Franciszka) – kierownik miejscowej szko³y, jego ¿ona Genowefa – nauczycielka, Helena Ligenzianka – nauczycielka, Jan Gêbala, Jan Party³a, Wawrzyniec Sikora, Jan Bañdur, Teodor Cygan, Jan Stefañski, Stefan i Jan Cygan, Stanis³aw Kuhl i wielu innych, zw³aszcza tych, którzy przechowywali ¯ydów, za co grozi³a im i ich rodzinom ¶mieræ: Stanis³aw Bro¶, p. Kaczmarczyk z Pleszowa-Kujaw, Wojciech Bro¶ na Kujawach, Micha³ Paluch, Józef Mul. Z odnalezionych zapisków Micha³a Cygana wynika, ¿e z Pleszowa wywiezione zosta³y trzy rodziny ¿ydowskie, razem 12 osób, i wszelki ¶lad po nich zagin±³, a to: Weiser Icek, Weiser Bernard wraz z rodzin±, Fiefenbrum z ¿on± i synami oraz Grommer Wilhelm. Odej¶cie do wieczno¶ci sêdziwych osób, utrata b±d¼ rozproszenie archiwaliów, powojenne migracje ludno¶ci i przesiedlenia zwi±zane z budow± Nowej Huty w latach 50. ub. wieku sprawi³y, ¿e tylko nielicznych spo¶ród dawnych mieszkañców Pleszowa uda³o siê wydobyæ z otch³ani zapomnienia. Jeszcze inni s± wymienieni tylko na skromnych tablicach pami±tkowych umieszczonych w ko¶ciele parafialnym lub na cmentarzu.
+ + +
9 maja 1976 r. odby³a siê w Pleszowie uroczysto¶æ ods³oniêcia takiej tablicy ufundowanej przez rodziny i przyjació³ dla uczczenia ofiar II wojny ¶wiatowej. Tablica ma uchroniæ od zapomnienia pamiêæ o naszych rodakach, którzy w obronie ojczyzny z³o¿yli najwiêksz± ofiarê jak± posiadali – w³asne ¿ycie. Wyryto na niej 16 nazwisk: Andrzej Kochanowski, Piotr Gajoch, Jan Wilczek, Franciszek Krupa, Józef Rozp±dek, Ludwik Bieroñ, Stanis³aw Krupa, Józef Dzieja, Józef Rosiewicz, Kazimierz Stefan Rosiewicz, Jakub Stefañski, Stanis³aw Stefañski, Józef Czekaj, Stanis³aw Baran, Jan Bienas, Józef Nowak. Poznaj±c przejmuj±ce losy tych bohaterów, ich wolê, podej¶cie do ¿ycia i ¶mierci, do warto¶ci, troskê i walkê o dobro wspólne, poznamy jednocze¶nie si³ê i kszta³t ich oddzia³ywañ na lokaln± spo³eczno¶æ której potrafili po¶wiêciæ siê bez reszty. Chodzi tu o wyra¿enie wdziêczno¶ci i wpisanie ich nazwisk na trwa³e w panteon s³awy, o dzie³o najwy¿szego znaczenia, które bêdzie s³u¿y³o - teraz i w przysz³o¶ci - jako miara dla oceny naszej postawy i moralnej wra¿liwo¶ci. Ponadto w sytuacji, gdy postmodernistyczny walec konsumpcjonizmu, relatywizmu i kosmopolityzmu przetacza siê na naszych oczach przez ¶wiat, kwestionuj±c owoce pracy wcze¶niejszych pokoleñ, warto, choæby dla celów dydaktycznych, wyci±gn±æ wnioski i dowiedzieæ siê czego¶ wiêcej o ówczesnych realiach. To jest szczególnie wa¿ne dzisiaj, poniewa¿ po zbrodniach metodycznego ludobójstwa dokonanych na Polakach w ubieg³ym wieku przez socjalistów narodowych i miêdzynarodowych, po zag³adzie elit i czystkach etnicznych, po niepoliczonych stratach i rabunkach depozytów pamiêci narodowej, po zniszczeniu Warszawy i utracie odwiecznych stolic polskiej kultury; Wilna i Lwowa, wci±¿ zaniedbuje siê pamiêæ historyczn±, eksponuj±c z regu³y sprawy dalekie i obce kosztem bliskich i w³asnych. Wszak tu nie idzie o „rozdrapywanie ran”, lecz o próbê ich uleczenia poprzez przywracanie ¶wiadomo¶ci historycznej i spo³ecznej, na przekór wielokrotnie niszczonemu poczuciu ci±g³o¶ci losu narodowego. I dlatego trzeba przypominaæ naszych wspania³ych rodaków, którzy zginêli za nasz± wolno¶æ.
Tablica pami±tkowa ufundowana przez rodziny poleg³ych oraz wspomnienia, opracowania i zdjêcia zamieszczone w ksi±¿ce niechaj przypomn± obecnym i przysz³ym pokoleniom, ¿e ch³opi, robotnicy i inteli­gencja pleszowska przyk³adnie walczy³a o wolno¶æ naszej ojczyzny i o to, aby nam wszystkim ¿y³o siê w niej dzi¶ lepiej i bezpieczniej.
Adam Gryczyñski
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,774,557 unikalnych wizyt