W wakacje mo¿na j± ogl±daæ równie¿ w soboty i niedziele. I – jak zauwa¿yli¶my – w Alejê Ró¿, do siedziby nowohuckiego oddzia³u Muzeum Historycznego Miasta Krakowa zagl±da tak¿e wielu cudzoziemców. Uruchomienie odlewni szkolnej
To by³o niemal dok³adnie 66 lat temu. Mo¿na zajrzeæ do Kroniki Nowej Huty Tadeusza Go³aszewskiego, opowiada o tym równie¿ jeden z eksponatów wystawy.
30 czerwca 1952 rok: Parê dni temu wielu dzia³aczy partyjnych, zwi±zkowych, kierownictwo Dzia³ów, przedstawiciele m³odzie¿y Nowej Huty otrzyma³o zaproszenie na uruchomienie szkoleniowej odlewni ¿eliwa. Zaproszeni byli ¶wiadkami uroczystej chwili: w dniu dzisiejszym, w Nowej Hucie po raz pierwszy pola³o siê p³ynne ¿elazo. Plany br. Roku nie przewidywa³y budowy odlewni szkolnej – za³oga sama wygospodarowa³a tê inwestycje. My¶l zorganizowania jej powsta³a pod koniec marca i zosta³a zrealizowana przez za³ogê i kierownictwo Wydzialu Odlewni, w ramach uczczenia 1 maja i rocznicy urodzin Boles³awa Bieruta. Za³o¿enia projektowe zosta³y wykonane przez personel odlewni, rysunki robocze przez Biuro Projektów, konstrukcja ¿eliwiaka o wydajno¶ci 1,5 tony na godzinê, wyci±gu elektrycznego i podestu za³adowczego – przez WKS Huty. Prace monta¿owe wykona³ Mostostal. Odlewnia bêdzie przygotowywaæ kadry fachowców do zawodu odlewniczego dla odlewni ¿eliwa i staliwa, produkowaæ bêdzie gotowe wytwory dla zaspokojenia potrzeb inwestycyjnych Nowej Huty, czê¶ci zamienne oraz umo¿liwi przygotowanie narzêdzi i pomocy warsztatowych.
(…) W pocz±tkowym okresie wytop odbywaæ siê bêdzie co drugi dzieñ, a waga produkowanych odlewów wyniesie do 22 lipca 15 ton, a w pó¼niejszym okresie – do 20 ton. Dziewiêciu uczniów z naboru szkoliæ siê bêdzie na formierzy, a 4 kobiety – na rdzeniarki. Do koñca roku odlewnia wyszkoli 75 uczniów na piecowych i formierzy.
Otwór spustowy przebi³ dyrektor inwestycyjny Nowej Huty in¿. P. Mendera. Pop³ynê³a pierwsza struga p³ynnego ¿eliwa. Mimo ¿e nie wszystko by³o zapiête na ostatni guzik, to za³oga z dum± wrêcza³a go¶ciom pierwsze pami±tkowe odlewy: ¿eliwne popielniczki z emblematami Nowej Huty i dzisiejsz± dat±.
Moment ten opisa³ w swojej „Kronice Nowej Huty” Tadeusz Go³aszewski, a jedn± z owych opisywanych popielniczek zachowa³a siê. Obejrzeæ j± mo¿na w Alei Ró¿ na wystawie „Stale o Nowej Hucie” , w oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – Dzieje Nowej Huty.
Na brzegu popielniczki umieszczono plakietkê z metalu, z wyt³oczonym napisem „Tow. Naczelnemu Dyrektorowi z pierwszego spustu.” To by³ w czasach gdy palono papierosy bez ¿adnych ograniczeñ, bardzo popularny gad¿et. Popielniczkaa wa¿y 2 kilogramy i jest wykonana z ciemnego metalu. Wewn±trz widaæ napis NOWA HUTA i wielki piec, ta¶moci±g i kad¼ odlewnicz±. I datê. Miasto bez loggi
W latach piêædziesi±tych „normy” regulowa³y wszystko, nie zawsze w zgodzie ze zdrowym rozs±dkiem. Tak¿e w budownictwie.
¦wiadectwo powstawania miasta Nowa Huta znajdziemy we wspomnieniach Tadeusz Binek, architekt, który przyjecha³ do buduj±cego siê miasta na pocz±tku lat piêædziesi±tych.
Zgodnie z decyzjami z 49 roku we wszystkich budynkach mieszkalnych NH mia³a byæ zainstalowana radiofonia przewodowa. To znaczy we wszystkich mieszkaniach, w g³ównym pokoju, mia³a byæ nad drzwiami miniaturowa skrzynka g³o¶nika, pod³±czonego przewodami do centrali osiedlowej. I tak by³o to realizowane, ale niekonsekwentnie i nie do koñca, gdy¿ opó¼nia³a siê realizacja centrali osiedlowych i nie wszêdzie zawieszano gadaj±ce skrzynki. Z drugiej strony radiofonia przewodowa okaza³a siê rych³o anachronizmem, wobec burzliwego rozpowszechnienia siê odbiorników radiowych, jakich masow± produkcjê podjê³o kilka fabryk krajowych.
Podobnie wygl±da³ problem instalowania pralni domowych. Zgodnie z normatywami projektowania w ka¿dym nowym budynku, mniej wiêcej w co drugim segmencie, projektowane by³y w piwnicach pomieszczenie na pralnie do zbiorowego u¿ytkowania przez mieszkañców. Wyposa¿ane by³y w piec wêglowy z kot³em do gotowania bielizny, kad¼ zamokow±, zlew, kad¼ pralnicza i kratkê sciekow± \. Oprócz tego w piwnicy b±d¼ na poddaszu projektowano suszarnie. Równie¿ w tym przypadku nie przewidziano burzliwego rozpowszechnienia siê indywidualnych pralek domowych, w jakie od polowy lat 50-tych masowo zaopatrywa³y siê rodziny w nowych mieszkaniach. W ramach „odwil¿y” dwie du¿e fabryki zbrojeniowe w kraju przestawi³y siê czê¶ciowo na produkcjê wirnikowych pralek indywidualnego u¿ytku i w kilka lat zarzuci³y nimi ca³y kraj.
W tamtych, pierwszych latach nowego miasta bardzo marnie wyposa¿ane by³y kuchnie. Instalowano w nich w³a¶ciwie jedynie zlew lub zlewozmywak ¿eliwny i dwu-p³omienn± kuchenkê gazow± na metalowych wspornikach. Dopiero do polowy 57-roku zaczêli¶my we wszystkich kuchniach instalowaæ trzy lub cztero-plomienne kuchenki gazowe z piekarnikami. Ponadto – pisze T. Binek - z mojej inicjatywy, czê¶æ kuchen na osiedlach D-1 i D-2 by³a wyposa¿ona w zestaw szafek kuchennych. By³y produkowane seryjnie przez stolarniê g³ównego wykonawcy.
Normatyw projektowania zobowi±zywa³ do projektowania w ka¿dym mieszkaniu szaf wbudowanych, w ilo¶ci zale¿nej od wielko¶ci mieszkania. Z drugiej strony jednak obowi±zuj±ce inwestorów zarz±dzenia oszczêdno¶ciowe zabrania³y montowania tych szaf. Mieszkañcy otrzymywali wiêc jedynie wnêki w pokojach i przedpokojach. Zmienili¶my ten stan rzeczy montuj±c szafy we wnêkach przed oddaniem mieszkania.
Do 1956 roku normatywy w ogóle nie przewidywa³y projektowania loggi w budynkach mieszkalnych, za¶ projektowanie balkonów by³o dopuszczalne jedynie w w±skim zakresie. By³ nawet okres gdy budowanie balkonów by³o w ogóle zabronione – wykonywa³o siê wtedy jedynie portfenetry, zabezpieczane balustrad± w p³aszczy¼nie ¶cian. Wed³ug tych regu³ zabudowano Plac Centralny.
Do serii ustaleñ mo¿na jeszcze zaliczyæ rezygnacjê z budowy 5 i 6-cio kondygnacyjnych domów. Zamieszkiwanie na 4-tym piêtrze by³o do¶æ uci±¿liwe w przypadku braku wind osobowych, tymczasem obowi±zuj±ce normatywy dopuszczaj± stosowanie wind w budynkach mieszkalnych dopiero od 6-ciu kondygnacji. Dlatego tez by³ okres gdy w Nowej Hucie budowano budynki do 4 piêter i 8 – 10 kondygnacyjne. ChWLP i Krzy¿ Nowohucki
Kurator wystawy Piotr Kapusta zwraca uwagê na jedno ze zdjêæ. To manifestacja ludzi z transparentem ChWLP . Chodzi o Chrze¶cijañsk± Wspólnotê Ludzi Pracy. 27 kwietnia 1979 roku, w 19.rocznicê obrony nowohuckiego krzy¿a, og³oszono deklaracjê ChWLP. Jej za³o¿ycielami byli Franciszek Grabczyk, Adam Macedoñski i Jan Leszek Franczyk oraz nieujawniaj±cy wówczas swojego nazwiska Wojciech Sukiennik. W deklaracji zapisano, ze celem wspólnoty jest praktyczna realizacja chrze¶cijañskich idea³ów w¶ród wszystkich pracuj±cych. Za³o¿yciele deklarowali ¿e nie s± parti± polityczn±, zwi±zkiem ani stowarzyszeniem lecz wspólnot± ludzi pragn±cych s³u¿yæ duchowi Ewangelii i w jej duchu realizowaæ codzienna pracê. W kwietniu 1980 roku cz³onkowie Chrze¶cijañskiej Wspólnoty Ludzi Pracy zorganizowali manifestacjê z okazji 20.rocznicy obrony krzy¿a w Nowej Hucie. Od 20 kwietnia rozwieszali ulotki z informacja, ze 27 kwietnia po mszy ¶w. O godz. 11 w Arce Pana ma siê odbyæ procesjonalne przej¶cie pod krzy¿ znajduj±cy siê w os. Teatralnym. Dwa dni wcze¶niej, by zabezpieczyæ siê przed zatrzymaniem na 48 godzin przez SB benedyktyni tynieccy umo¿liwili J. Franczykowi i Sukiennikowi dwudniowy pobyt w swoim klasztorze. Spod Arki Pana wyruszy³ pochód ok. 1000 osób. Ju¿ na wy³±czonym z ruchu skrzy¿owaniu z ul. Kocmyrzowsk± czeka³y grupy funkcjonariuszy SB, które próbowa³y rozbiæ pochód. Nie powiod³a siê próba wci±gniêcia przywódców pochodu do samochodów milicyjnych i t³um dotar³ pod krzy¿…. Medal Jolanty Szatko
Na wystawie bêdzie mo¿na zobaczyæ kilka nowych eksponatów, których nie by³o na poprzednich ekspozycjach, m.in.: br±zowy medal Mistrzostw Europy w Brnie 1980 w tenisie sto³owym nale¿±cy do Jolanty Szatko – Nowak, czy pi³ka Jupiter z podpisami zawodników, którzy w czerwcu 1990 r. awansowali do I Ligi.
Niech to bêdzie zapowied¼ wystawy o krakowskich klubach sportowych, która na 100-lecie odzyskania niepodleg³o¶ci przygotowuj± Muzeum Historii Miasta Krakowa. W pa¼dzierniku wystawê mo¿na bêdzie obejrzeæ w nietypowym miejscu – Galerii Krakowskiej.
- Mamy tam miejsce na zaprezentowanie nowohuckich klubów sportowych; Wandy, Hutnika i Grêba³owianki – mówi Piotr Kapusta.
Krystyna Lenczowska
Manifestacja pierwszej nowohuckiej grupy opozycyjnej - ChWLP - 11 listopada 1980 r.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".