Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2009.02.26] WIOSENNE JAZIE
Ja¼, po ³acinie nazywa siê Leuciscus idus. Dlaczego w³a¶nie idus? Pewno od starorzymskich id, które wypada³y trzynastego b±d¼ piêtnastego ka¿dego miesi±ca. Najbardziej znane idy, to dzieñ 15 marca 44 roku przed Chrystusem, kiedy zgin±³ Juliusz Cezar. To s³ynne marcowe idy.
Ichtiolodzy nie bez powodu nadali jaziowi takie a nie inne miano. Od dawna wiadomo, ¿e na jazie najlepiej zasadziæ siê w drugiej po³owie marca. Wcze¶niej, co najwy¿ej, mo¿na zapolowaæ na p³ocie czy jelce. Pierwsza wiosenna eksplozja ciep³a, która najczê¶ciej zdarza siê w³a¶nie w drugiej po³owie tego miesi±ca, przyprowadza do brzegu setki jazi. Bywa, ¿e spore jazie zapêdzaj± siê na kilkunastocentymetrowe p³ycizny, pod warunkiem, ¿e na brzegu panuje idealna cisza. Bo ja¼ jest ryb± wyj±tkowo nieufn± i ostro¿n±. Byle szmer potrafi przepêdziæ takie stado, i trzeba sporo czasu, by ryby wróci³y w to samo miejsce. Jazie, to nie okonie, które potrafi± p³yn±æ za ci±gniêtym na haczyku pobratymcem, patrz±c z zainteresowaniem, co te¿ siê z nim dzieje.
Wiosn± dorodne jazie znale¼æ mo¿na nie tylko w du¿ych i ¶rednich rzekach, ale przede wszystkich w ich niewielkich dop³ywach. To w takich niewielkich rzeczkach i strumieniach woda ociepla siê szybciej. Niewielkie stada jazi wchodz± do ma³ych rzek ju¿ podczas pierwszego marcowego ocieplenia. Wiêkszo¶æ wiosennych jazi trzyma siê blisko brzegu, wychodzi na zalewiska. To w takich miejscach, z zatopionej ¶ció³ki, z zalanej ziemi, woda wyp³ukuje ró¿norakie stworzenia: pêdraki, larwy, doros³e zimuj±ce owady, zasklepione jeszcze ¶limaki, poczwarki i prawdziwy wiosenny rarytas – d¿d¿ownice. Te wszystkie smakowito¶ci niesione wod±, mog± przep³ywaæ wrêcz ko³o rybiego pyska. Wystarczy jedynie przyczaiæ siê, odwróciæ g³owê w stronê nurtu, i w odpowiedniej chwili wyskoczyæ z rozdziawion± paszcz±. Smako³yki same wpadaj± do gêby. Te potopione l±dowe stworzenia s± najbardziej obfitym ¼ród³em bia³ka dla szykuj±cych siê do tar³a ryb.
I w³a¶nie w tych przybrze¿nych rejonach trzeba szukaæ wiosennego jazia. Ryby czêsto mylonej z p³oci±. Nawet do czasopism wêdkarskich trafiaj± zg³oszenia rekordowych p³oci, które w rzeczywisto¶ci okazuj± siê dorodnymi jaziami. Ja oba gatunki rozpoznajê przede wszystkim po oczach. Pomarañczowe akcenty w têczówce miewa tylko p³otka. Ja¼ na otaczaj±c± rzeczywisto¶æ patrzy oczami ch³odnymi, szarymi, czasami lekko za¿ó³conymi. Poza tym ja¼ ma mocniejsz± budowê, jest mniej wygrzbiecony od p³ci, ale za to bardziej masywny. I takich masywnych jazi ¿yczê wszystkim na wiosnê.
Jakub Kleñ
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 30,014,636 unikalnych wizyt