W czasie, gdy Wilno przygotowuje siê do lipcowego Szczytu NATO (11-12 lipca przybêdzie oko³o 50 delegacji, w tym 31 z pañstw cz³onków Sojuszu, kilka tysiêcy uczestników obrad i setki dziennikarzy) trwa od dawna zapowiadana ukraiñska ofensywa, g³ównie na zaporoskim odcinku frontu. Nie jest jasne czy dzia³ania, o których wojskowi analitycy twierdz±, ¿e zaczê³y siê 4 czerwca, s± dopiero przygotowaniem do szerszego uderzenia, czy te¿ fragmentem g³ównej operacji. Ukraiñcy w ciê¿kich walkach zepchnêli Rosjan od kilkuset metrów do 10 kilometrów w stosunku po pozycji wyj¶ciowych, ale zaanga¿owali zaledwie kilkana¶cie procent si³ przygotowanych do rozpoczêcia ofensywy. Byæ mo¿e g³ówne uderzenie szykowane jest przed samym szczytem w Wilnie.
Pytanie o kolejne etapy drogi Ukrainy do NATO bêdzie tam jednym z g³ównych tematów, z pewno¶ci± bêdzie te¿ mowa o dalszej woskowej pomocy, w tym o dostarczeniu nowoczesnych samolotów, dysponuj±cych znaczn± przewag± nad rosyjskimi. Szkolenie ukraiñskich pilotów do obs³ugi F-16 ju¿ siê rozpoczê³o, a w najbli¿szych tygodniach i miesi±cach ma ruszyæ w kolejnych pañstwach. Je¿eli Ukraiñcy nie czekaj± na te samoloty, a tak¿e na rozmaite obiecane ju¿ kolejne dostawy czo³gów czy rakiet, to znaczy, ¿e dobrze oceniaj± szansê powodzenia swojego ataku. Oczywi¶cie Rosjanie tak¿e w po¶piechu szykuj± siê do jego odparcia.
O ile Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, a tak¿e pañstwa s±siaduj±ce z Rosj±, w tym Polska, s± przekonane, ¿e zakoñczenie wojny jest mo¿liwe jedynie na warunkach ukraiñskich, czyli po zwyciêstwie nad Rosj±, to takiej determinacji nie widaæ w Niemczech czy we Francji. Czê¶æ Zachodu jest ju¿ zmêczona konieczno¶ci± anga¿owania siê w pomoc dla Ukrainy, a tak¿e jej kosztami, wola³aby wiêc szybkiego zawieszenia broni, a potem negocjacji z Putinem, wdziêki którym móg³by „wyj¶æ z twarz±” z nieudanej agresji. Wci±¿ powtarzane s± obawy, ¿e zdesperowana Rosja posunie siê dalej, np. u¿yje taktycznej broni j±drowej albo zaatakuje transporty broni jeszcze zanim przekrocz± granice Ukrainy. Nie trzeba dodawaæ, ¿e wiêksza czê¶æ dostaw wêdruje z terytorium Polski.
Dlatego tak jest wa¿ne, aby niezale¿nie od wsparcia Ukrainy uzbroiæ Polskê do poziomu, który zapewnia³by odstraszenie potencjalnego agresora. Broñ jest droga, zw³aszcza gdy musi byæ zakupiona bardzo szybko (jak samoloty i czo³gi z Korei Po³udniowej), podczas gdy my musimy nadal zmagaæ siê z inflacj± i brukselskimi sankcjami za rzekome ³amanie praworz±dno¶ci. Tymczasem opozycja jest gotowa na wszystko, nawet na zdradê Polski, byle tylko dorwaæ siê do w³adzy. Paniczny strach przed naszymi pa¼dziernikowymi wyborami do parlamentu i perspektyw± kolejnego zwyciêstwa Prawa i Sprawiedliwo¶ci parali¿uje brukselskich biurokratów, w dodatku ¿yj±cych pod presj± wci±¿ nowych doniesieñ o rozszerzaniu siê afery korupcyjnej, najwiêkszej w historii Unii Europejskiej. O ile nie mo¿emy przewidzieæ dzia³añ przyci¶niêtego do ¶ciany Putina, to nie wiemy równie¿ co jeszcze wymy¶li Bruksela. W ka¿dym razie mo¿emy spodziewaæ siê rosyjskich prowokacji, brukselskich krêtactw i zaprzañstwa totalnej opozycji, byle tylko w Polsce zwyciê¿y³y partie, które interes swojego kraju bez wahania sprzedadz± za mo¿liwo¶æ napchania w³asnych kieszeni.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia June 24 2023
377 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".