Przyznam siê, ¿e do leszczy mam sentyment szczególny. Sentyment, który wzi±³ siê chyba st±d, ¿e dla mnie jako m³odego, kilkunastoletniego ch³opaka i pocz±tkuj±cego wêdkarza, leszcze by³y moimi pierwszymi, wiêkszymi z³owionymi rybami. Bo wcze¶niej ³owi³em niewielkie p³otki, karasie czy okonie – ale by³y to kilkunastocentymetrowe okazy. Natomiast pierwsze leszcze mierzy³y po dwadzie¶cia kilka, po trzydzie¶ci centymetrów. To by³y dla mnie wówczas ryby olbrzymie.
Ale leszcze nie przez wszystkich wêdkarzy s± tak samo traktowane. Dla jednych leszcz jest ryb± wart± specjalnych przygotowañ, studiowania rzeki, jeziora czy zbiornika zaporowego, a dla innych jest gatunkiem pogardzanym. Bo, jak zauwa¿y³ w swojej ksi±¿ce „Sztuka ³owienia ryb w rzece” Jacek S. Jó¼wiak: „Leszcz nie ma najlepszej opinii – wypomina siê mu mnogo¶æ o¶ci. I to, ¿e w zanêtê czêsto wbijaj± siê stada chudych jak ¿yletka „podleszczaków”. Ba, niektórzy maj± doñ pretensje o to, ¿e pokryty jest grub± i czepiaj±c± siê palców warstw± ¶luzu.
Mawia siê o leszczu, ¿e jest ryb± s³ab±, szybko ustêpuj±c± w walce. ¯e lubi siê zbieraæ przy zrzutach ¶cieków komunalnych, mleczarskich, rze¼niach, a na dodatek bardzo szybko przesi±ka nieprzyjemnymi zapachami.
Wszystko to prawda, ale… Ale dotyczy osobników co najmniej ¶redniej wielko¶ci. S± one przez wêdkarzy ³owione najczê¶ciej i w najwiêkszej ilo¶ci. Leszcz jesr ryb± stadn±, z regularno¶ci± zegarka penetruj±c± swój rewir. Chêtnie zatrzymuje siê na d³ugo przy dobrze skonstruowanej zanêcie. ¦redniaka mo¿e ³owiæ ka¿dy, kto choæ trochê ma pojêcia o rzece i rybach”.
I pisze dalej Jó¼wiak: „Du¿e leszcze nie³atwe s± natomiast do zlokalizowania i nie³atwo je przytrzymaæ w ³owisku zanêt±. Jednak ka¿dy, komu uda³o siê wstrzeliæ w stado du¿ych ryb tego gatunku, kto wyj±³ w ci±gu godziny kilka potê¿nych sztuk – weryfikuje sw± opiniê o leszczach”.
I trudno siê z cytowanym autorem nie zgodziæ. Bo leszcze potrafi± osi±gaæ imponuj±ce rozmiary. Potrafi± dorosn±æ do siedemdziesiêsiêciu, a nawet osiemdziesiêciu centymetrów i osi±gn±æ wagê czterech, piêciu kilogramów, chocia¿ trafiaj± siê leszcze nawet siedmiokilogramowe. Takie ryby s± marzeniem najbardziej wytrawnych wêdkarzy. I taki ryby równie¿ mo¿na spotkaæ w naszych wodach. ¦wiadczy o tym aktualny rekord Polski je¶li chodzi o leszcza. Nale¿y on do wêdkarza ze Zduñskiej Woli. Wêdkarzem tym jest Rafa³ Rajm. W roku 2021 wyci±gn±³ on leszcza, który mierzy³ 76,5 cm d³ugo¶ci i osi±gn±³ wagê 7,52 kg.
A wiêcej o takich w³a¶nie leszczach napiszê za tydzieñ.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia April 22 2023
485 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
