W naszym kraju szczupaka spotykamy niemal we wszystkich typach wód: w jeziorach, rzekach, w stawach, w rzecznych ³achach, w zbiornikach zaporowych, a nawet w ¶ródle¶nych i ¶ród³±kowych „oczkach”. I chocia¿ szczupak jest ryb± s³odkowodn±, to spotkaæ mo¿emy go równie¿ w przymorskich zalewach czy w niektórych strefach Ba³tyku.
A gdzie szczupaka konkretnie szukaæ? Je¶li chodzi o jeziora, to lecie, w czasie upa³ów szczupaki w poszukiwaniu ch³odniejszych warstw wody, schodz± w g³±b jeziora. Ale ju¿ mniej wiêcej od wrze¶nia a¿ do pó¼nej jesieni powracaj± tam, gdzie bywa³y wiosn± i wczesnym latem, czyli w rejon strefy przybrze¿nej. Z kolei je¶li chodzi o rzeki, to niezale¿nie od pory roku, szczupaki unikaj± bystrego nurtu i swój ³owiecki rejon wybieraj± w miejscach, gdzie pr±d wody jest na tyle s³aby, ¿e pozwala podwodnej ro¶linno¶ci na utrzymanie siê korzeniami w dnie.
A jakie partie rzeki odpowiadaj± tym warunkom? Przede wszystkim, to mniejsze lub wiêksze rozlewiska, które powsta³y dziêki ró¿nym przegrodom, rzeczne ³achy, to starorzecza (czyli dawne ³o¿yska rzeki, która b±d¼ w sposób naturalny, b±d¼ na skutek ¶wiadomego dzia³ania cz³owieka utworzy³a nowe koryto), to miejsca za tzw. ostrogami, czyli kamiennymi lub betonowymi przegrodami budowanymi w celu spowolnienia nurtu prostopadle do biegu rzeki (takie przegrody miewaj± nawet kilkadziesi±t metrów d³ugo¶ci). Szczupaka w rzece warto poszukaæ tak¿e w okolicy zatopionych pni drzew (tam równie¿ mo¿e mieæ swoj± czatowniê), w okolicy wystaj±cych z wody ga³êzi, pod „ko¿uchem” naniesionych przez nurt ró¿nego rodzaju organicznych szcz±tków, w pobli¿u róznego rodzaju pali wbitych w dno, czy wreszcie w przeró¿nych jamach wy¿³obionych przez wodê pod nawisami brzegu.
Dla wielu wêdkarzy ulubion± metod± po³owu szczupaka pozostaje spinning. Problem zaczyna siê wtedy, gdy trafimy na taki g±aszcz podwodnej ro¶linno¶ci, ¿e zaczepy i utrata kolenych b³ystek s± nieuniknione. Spinningowanie staje siê wtedy po prostu praktycznie niemo¿liwe. Wówczas z konieczno¶ci siêgamy po inne metody po³owu, jak choæby tê z u¿yciem ¿ywca.
Ale spinning ma wiele zalet. Po pierwsze umo¿liwia aktywne poszukiwanie stanowisk szczupaka. To wymaga jednak przynajmniej podstawowej znajomo¶ci danego ³owiska. Wspomniany przeze mnie w ubieg³ym tygodniu Andrzej Skar¿yñski, autor interesuj±cej ksi±¿eczki pt. „Szczupak”, pisa³ o tym tak: „Zanim rozpocznê penetracjê takiego ³owiska, siadam na kilkana¶cie minut na brzegu rzeki i staram siê dok³adnie rozpoznaæ jego topografiê. Nigdy siê nie spieszê, nie wykonujê ¿adnych gwa³townych ruchów, „ob³awiam” od brzegu w g³±b koryta rzeki wszystkie potencjalne „czatownie”, p³aty naniesionych przez nurt organicznych ko¿uchów, wreszcie wystaj±ce z wody kêpy ro¶linno¶ci. Poniewa¿ nie powinni¶my przeoczyæ ¿adnej kryjówki, czêsto trudno dostêpnej, radzê stosowaæ rzuty nie tylko „zza g³owy”, ale równie¿ „spod siebie” i „boczne”.
I warto pamiêtaæ, ¿e zawsze zaczynamy od obrzucenia miejsc najp³ytszych, a pó¼niej coraz g³ebszych. To samo dotyczy tzw. g³ówek. Na „g³ówce” stajemy na zakoñczenie, a nie na rozpoczêcie penetracji rejonu ostrogi jako ³owiska ryb drapie¿nych.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia November 06 2022
454 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".