„Gdy się Jezus modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił” /por. Łk 9/
Święty Łukasz był wyśmienity w pytaniu o to, co dzieje się z ludzkim ciałem i w jaki sposób konkretne wydarzenia mają realne przełożenie na nasze reakcje cielesne. W tym wypadku wynotował z opowiadania innych trzech uczniów Pana, że na modlitwie odmieniła się Jezusowi twarz. My pozwalamy sobie dociekać i domyślać się jak ona mogła wyglądać?
Z obserwacji ludzi uduchowionych wiemy, że kontakt z Bogiem rzeczywiście zostawia ślad na ich obliczach. Są to twarze wyrażające coś dobrego, z reguły spokojne, głębokie i zarazem jasne w spojrzeniu. Twarze, na których widać żywą relację. Twarze bez lęku i agresji.
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia March 12 2022
570 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".