Pocz±tek roku nie by³ pomy¶lny ani dla Polski, ani dla Europy. Kolejna fala pandemii (mo¿na siê pogubiæ: jedni mówi±, ¿e czwarta, inni, ¿e ju¿ pi±ta) da³a siê we znaki na ca³ym kontynencie, ale na razie najbardziej na Zachodzie. Inflacja, a w jej rezultacie dro¿yzna, dokuczaj± nam ju¿ od trzech miesiêcy i zapewne poprawê (m.in. dziêki dzia³aniom rz±du) odczujemy dopiero wiosn±. Komplikacje zwi±zane z wprowadzaniem nowego systemu podatkowego spowodowa³y zamieszanie, wywo³ane faktem, ¿e nowe przepisy okaza³y siê zbyt skomplikowane i w obliczaniu styczniowych wynagrodzeñ pope³niono wiele b³êdów, których korygowanie potrwa parê tygodni. Inna rzecz, ¿e najlepiej zarabiaj±cy strac± nieco ze swych dochodów, a poniewa¿ s± w¶ród nich osoby maj±ce du¿y wp³yw na opiniê znacznej czê¶ci spo³eczeñstwa (dziennikarze, lekarze, profesorowie, aktorzy), ogromna wiêkszo¶æ podatników, która na nowym systemie zyska, zosta³a przez nich wprowadzona w b³±d i wystraszona. Warto na przyk³ad zauwa¿yæ jak poprawi± siê dochody 95 procent emerytów. Do tego wszystkiego niepokój, zwi±zany z sytuacj± miêdzynarodow±, ogarn±³ ca³± Europê, ale najbardziej dotkn±³ kraje naszego regionu, w tym Polskê. To wszystko sprawi³o, ¿e styczeñ nie móg³ napawaæ optymizmem na ca³± resztê roku.
Tymczasem czym siê zajmuje opozycja? W senacie odbywaj± siê spotkania kabaretowej komisji „¶ledczej”, czyli teatrzyku urz±dzonego przez Grodzkiego w nadziei, ¿e zainteresuje tym Polaków. To, ¿e przestêpcy s± pods³uchiwani przez s³u¿by specjalne (oczywi¶cie za zgod± s±du) to normalna praktyka na ca³ym ¶wiecie. Pajacowanie kilku senatorów i kilku nieudaczników, którzy z polityki wypadli i nie mog± siê z tym pogodziæ, nie ma nic wspólnego z trosk± o bezpieczeñstwo i praworz±dno¶æ. Tak jak nic wspólnego z praworz±dno¶ci± nie maj± ³ami±cy prawo i chroni±cy przestêpców przedstawiciele „nadzwyczajnej kasty”. Im s³absza opozycja, tym jej liderzy wiêcej krzycz± o swoich przysz³ych sukcesach i tym bardziej malej± ich szanse na choæby przyzwoity wynik w wyborach. Bo kogo pozyska Tusk ze swoim nienawistnym grymasem twarzy i ¿a³osnym przekonywaniem, ¿e Platforma ju¿ wkrótce „prze¶cignie” Prawo i Sprawiedliwo¶æ? Kogo jeszcze przyci±gnie Ho³ownia z garstk± uciekinierów z Platformy i Lewicy? A o Czarzastym czy Kosiniaku te¿ trudno powiedzieæ, czy maj± szanse na przekroczenie wyborczego progu. Zosta³ jeszcze Gowin, któremu najwidoczniej marzy siê kariera Marcinkiewicza, czyli chêtnie wykorzystywanego po¶miewiska mediów. Z³udzenia, ¿e Bruksela i Berlin wezm± Polskê pod swój protektorat, a wtedy wykorzystaj± dzisiejsz± opozycjê jako pos³usznych namiestników, s± o tyle pozbawione realnych szans, ¿e w Europie narasta sprzeciw wobec arogancji i bezczelno¶ci unijnych oraz niemieckich polityków. Zachêcanie Unii Europejskiej, aby karami finansowymi doprowadzi³a do zahamowania rozwoju Polski i do zubo¿enia Polaków, prêdzej czy pó¼niej (ale raczej prêdzej) obróci siê przeciwko politykom i partiom, które zdradê polskich interesów uwa¿aj± za swoj± ostatni± deskê ratunku.
Dlatego mimo przej¶ciowych k³opotów i zmartwieñ patrzmy z nadziej± na przysz³o¶æ i na kolejne miesi±ce nowego roku. I nie s³uchajmy pe³nego nienawi¶ci jazgotu tych mediów, które za obce pieni±dze chc± nas uczyniæ obywatelami Europy drugiej kategorii.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia February 04 2022
591 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".