Wielu ludzi jest pod wra¿eniem wydarzeñ, które rozegra³y siê na pocz±tku roku w Waszyngtonie i s³usznie, bo Stany Zjednoczone s± mocarstwem odgrywaj±cym istotn± rolê w ¶wiecie. To co dzieje siê w tym pañstwie jest pewnym przyk³adem i mo¿e wp³ywaæ na bieg wydarzeñ w innych krajach. Do tej pory przyzwyczaili¶my siê, ¿e USA to pañstwo demokratyczne przestrzegaj±ce podstawowych kanonów tej formy sprawowania w³adzy. To co wydarzy³o siê w ¶rodê 6 stycznia na Kapitolu wyra¼nie zachwia³o to przekonanie u wielu osób, które z uwag± bêd± obserwowaæ to co siê wydarzy dalej.
Przytoczmy zatem co wydarzy³o siê w ¦wiêto Trzech Króli w Waszyngtonie. Prezydent Donald Trump w tym dniu spotka³ siê ze swoimi zwolennikami pod Kapitolem, czyli siedzib± Kongresu i Senatu USA. Tutaj mia³o odbyæ siê posiedzenie obu Izb w celu oficjalnego przyjêcia wyników wyborów na Prezydenta pañstwa. Trump w ponad godzinnym wyst±pieniu ponownie podwa¿y³ wa¿no¶æ wyborów twierdz±c wrêcz, ¿e zosta³y one sfa³szowane przez tych co je wygrali. Wrêcz wezwa³ on swoich zwolenników do niedopuszczenia zatwierdzenia wyników wyborów w Kongresie. Zwróci³ siê tak¿e do swojego wiceprezydenta Mike Pence’a, aby odrzuci³ g³osy elektorskie oddane na Bidena i tym samym zakwestionowa³ wybór prezydenta elekta. Wiceprezydent nie przyj±³ propozycji Trumpa powo³uj±c siê na Konstytucjê. Jednak to nie powstrzyma³o t³umu zwolenników Trumpa, którzy wtargnêli na Kapitol demoluj±c ten symbol demokracji. Zginê³o piêæ osób w tym jeden policjant, a sporo zosta³o rannych. Istnieje hipoteza, ¿e by³a to próba zamachu stanu, bo Kapitol nie by³ chroniony jak zwykle. Wszystko „popsu³” tak¿e wiceprezydent, którego g³owy domagali siê uczestnicy zaj¶æ na Kapitolu.
Nale¿y siê cieszyæ, ¿e nie dosz³o do realizacji uzurpatorskich planów Trumpa, ale od dalszych wydarzeñ bêdzie zale¿a³a przysz³o¶æ tego kraju. Co prawda podjêto próby spacyfikowania i rozliczenia Trumpa za bezprawne postêpowanie. Republikanie nie za bardzo chc± skorzystaæ z 25 poprawki do Konstytucji USA, czyli odsun±æ od w³adzy urzêduj±cego prezydenta. Próba impeachmentu, czyli pozbawienia funkcji prezydenta, ze wzglêdu na d³ugotrwa³± procedurê, na pewno nie uda siê przed zaprzysiê¿eniem nowego prezydenta. Chocia¿ by³oby to najlepsze rozwi±zanie, bo uniemo¿liwia³oby ono w przysz³o¶ci ponowny start Trumpowi w wy¶cigu prezydenckim za 4 lata.
Je¶li do tego nie dojdzie, a Trump ma nadal swoich zwolenników w partii republikañskiej, a przede wszystkim wsparcie w oszukanych swoich wyborcach, to bêdzie on odgrywa³ nadal wa¿n± rolê w polityce amerykañskiej. Obawiam siê, ¿e ostoja demokracji, gdzie dzia³aj±cy politycy opierali siê na prawie, przestanie ni± byæ. Coraz wiêksz± rolê zacznie odgrywaæ populizm, k³amstwo i fa³sz. Jak mo¿na bowiem kwestionowaæ wybory, w których wyra¼nie siê przegra³o otrzymuj±c o 7 mln g³osów mniej, co prze³o¿y³o siê na przegran± g³osami elektorów 306 do 232. Ma³o tego, niezale¿ni sêdziowie, te¿ wybrani przez Trumpa, odrzucili jego bezpodstawne skargi na sfa³szowanie wyborów. Takie postêpowanie znane jest w wykonaniu uzurpatorów, którzy na pewno nie bêd± budowaæ pañstwa demokratycznego.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia January 16 2021
633 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".