[2020.08.14] Na ryby do Chorwacji... w Jurkowie (3)
Karp z³owiony przez Andrzeja by³ zupe³nie przyzwoity. Mierzy³ 47 centymetrów. Po zmierzeniu wróci³ do wody. Andrzej zarzuci³ ponownie. Tak jak poprzednio. Kukurydza na w³osie. Tymczasem na naszych zestawach (to znaczy, moim i Leszka) trwa³a b³oga cisza. Nie minê³o pó³ godziny, gdy sygnalizacyjna bombka na zestawie Andrzeja znów z impetem walnê³a o kij. Andrzej zaci±³, a po reakcji jego szczytówki wiedzieli¶my, ¿e nasz kolega ma kolejn± rybê. Po kilku minutach okaza³o siê, ¿e znów z³owi³ karpia, ale tym razem wyj±tkowo dorodnego. Karp mierzy³ a¿ 56 centymetrów. Zrobili¶my mu pami±tkow± fotkê i ryba w doskona³ej kondycji wróci³a do akwenu.
Po drugim karpiu Andrzeja i bezruchu na naszych zestawach, postanowili¶my zrezygnowaæ z robaków i zastosowaæ kukurydzê. To by³a dobra decyzja. Wkrótce karpia zaci±³ tak¿e Leszek. Tylko ja tego dnia mia³em jako¶ mniej szczê¶cia. Nie z³owi³em nic. Ale có¿, na tym w³a¶nie polega urok wêdkarstwa.
Jakub Kleñ
Niez³a sztuka. 56 centymetrów karpia.
· Napisane przez Administrator
dnia August 14 2020
919 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".