Wprawdzie termin wyborów prezydenckich nie zosta³ jeszcze og³oszony (prawdopodobnie nast±pi to na pocz±tku lutego), ale przewidywania wskazuj± na 10 maja jako na najbardziej prawdopodobn± datê. W sumie zosta³o ju¿ tylko oko³o czterech miesiêcy. Wybory bêd± bardzo wa¿ne, bo od nich zale¿y czy Prawo i Sprawiedliwo¶æ bêdzie nadal mia³o mo¿liwo¶æ przeprowadzania koniecznych zmian. W razie przegranej prezydent z opozycji mia³by mo¿liwo¶æ wetowania sejmowych ustaw. Dlatego prezydent Andrzej Duda musi uzyskaæ mocne poparcie nie tylko ca³ego obozu Zjednoczonej Prawicy, ale tak¿e wszystkich zwolenników rz±du dobrej zmiany. W przypadku jego pora¿ki programy prospo³eczne, takie jak 500 plus czy trzynasta emerytura mog³yby zostaæ zlikwidowane. Na szczê¶cie sonda¿e wskazuj± na przewagê urzêduj±cego prezydenta, a wysi³ek w³o¿ony w kampaniê wyborcz± mo¿e ten wynik jeszcze poprawiæ.
Opozycja nie znalaz³a kandydatów, którzy mog± byæ przekonuj±cy nie tylko dla wyborców jednej partii. Na najwiêksze poparcie mo¿e liczyæ Ma³gorzata Kidawa-B³oñska z Platformy, ale jej kandydatura nie zmobilizuje szerszego krêgu zwolenników. Dzia³ania Platformy przypominaj± przegran± kampaniê Komorowskiego, nie tylko z powodu powtarzaj±cych siê gaf, które pope³nia kandydatka, ale tak¿e z powodu braku entuzjazmu w partyjnych szeregach PO. Reprezentantka tzw. salonu, bez politycznego do¶wiadczenia i charyzmy, wystêpuje w roli dobrej cioci, która chcia³aby dobrze, ale brakuje jej do¶wiadczenia, jasno wyra¿anych pogl±dów oraz jakiegokolwiek pomys³u na program ewentualnej prezydentury. W mediach wypada s³abo i to mimo intensywnego szkolenia, które podobno przesz³a w ostatnich tygodniach. W dodatku w Platformie trwa walka o przywództwo w partii, co sprawia, ¿e kampania zosta³a odsuniêta na dalszy plan. Zwolennicy Schetyny nie sprzyjaj± Kidawie-B³oñskiej, podobnie jak tzw. m³odzi pos³owie PO, których irytuje jej brak wyrazisto¶ci. Ponadto czê¶æ Platformy wci±¿ têskni z Tuskiem i nie wierzy w zwyciêstwo bez jego udzia³u.
Lewica, która walczy o wyborców z Platform±, zdecydowa³a siê na najs³abszy z mo¿liwych pomys³ów, czyli wystawienie Roberta Biedronia. Partia Wiosna, któr± zak³ada³, praktycznie ju¿ nie istnieje, a jej zwolenników oburzy³ fakt, ¿e Biedroñ nie dotrzyma³ s³owa, kiedy startuj±c w wyborach do europarlamentu obiecywa³, ¿e w razie wygranej zrezygnuje z mandatu i wróci do krajowej polityki. Nie wróci³, wybra³ wysokie wynagrodzenie w europarlamencie, a teraz bêdzie ³±czy³ pobyt w Brukseli z kampani± w Polsce. Wiadomo czym to siê skoñczy. SLD niechêtnie patrzy na kandydaturê Biedronia mimo poparcia udzielonego przez Czarzastego.
Pozostali kandydaci raczej nie licz± siê w tym wy¶cigu. Kosiniak-Kamysz ma w sonda¿ach poparcie na poziomie paru procent i wiêcej nie wywalczy. Ho³ownia, który udaje kandydata niezale¿nego i jest powtórzeniem starych pomys³ów z wystawieniem Palikota, a nastêpnie Petru, te¿ paru procent nie przekroczy. Poparcie TVN czy „Gazety Wyborczej” z pewno¶ci± nie wystarczy. Kandydata (lub kandydatów) wystawi te¿ Konfederacja, sk³ócona wewnêtrznie, uparcie trzymaj±ca siê politycznego marginesu. Wybory mog± rozstrzygn±æ siê w pierwszej turze, zwyciêstwem Andrzeja Dudy, ale je¿eli dojdzie do drugiej tury, to jest raczej pewne, ¿e poparcie dla opozycyjnych kandydatów nie zsumuje siê dla kandydatki Platformy.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia January 24 2020
890 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".