Do czego doszli¶my w naszym, ponoæ super demokratycznym kraju, ¿eby porównywaæ nas do satrapii politycznej jak± jest Rosja rz±dzona tward± rêk± Putina. Niestety tak siê dzieje w przypadku prowadzonych sonda¿ów politycznych. Otó¿ je¶li takowe sonda¿e prowadzone w danym kraju ró¿ni± siê znacznie, a jedna z sonda¿owni preferuje rz±dz±cych, to nazywa siê to efektem Putina.
I tak siê dzieje ostatnio w Polsce. Powa¿na sonda¿ownia Millward Brown przewidywa³a w po³owie marca zwyciêstwo Koalicji Obywatelskiej nad PIS w eurowyborach. Natomiast CBOS prognozowa³ w tym samym czasie zdecydowane zwyciêstwo Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Sk±d te ró¿nice?
Otó¿ w badaniach preferencji wyborczych wystêpuje zjawisko, które w Rosji zyska³o nazwê „efekt Putina”. Na czym ono polega? Otó¿ spora grupa osób, wbrew rzeczywistym pogl±dom, deklaruje poparcie dla partii rz±dz±cej i jej przywódcy. Z prostej przyczyny, boj±c siê ujawnienia prawdziwych preferencji, ze wzglêdu na mo¿liwo¶æ ukarania przez partiê w³adzy.
W Polsce efekt Putina niestety wystêpuje. Systematycznie przeprowadzane badania sonda¿owe pozwalaj± na zidentyfikowanie tego zjawiska. A co wa¿ne mo¿na to udowodniæ. Otó¿ badania CBOS pochodz± z wywiadów dokonywanych bezpo¶rednio, gdy ankieter odwiedza wylosowanego respondenta w domu. Metoda CATI, któr± pos³uguje siê m.in. Millward Brown opiera siê na wywiadach telefonicznych prowadzonych metod± anonimow±. Rozmawiaj±cy z nim ankieter nie zna danych personalnych przepytywanego.
Analizuj±c badania agencji sonda¿owych opieraj±cych swoje dzia³ania na tych dwóch ró¿nych metodach badawczych na przestrzeni ostatnich lat mo¿na wyci±gn±æ jednoznaczne wnioski. W sonda¿ach preferencji wyborczych CBOS w ostatnich latach wykazuje sta³e kilkupunktowe, a bywa nawet przekraczaj±ce 10 procent poparcie dla PiS, gdy poparcie liczone metod± CATI wykazywa³o okresowo zmniejszenie dystansu pomiêdzy PiS i PO. Tak± tendencjê, przewagi PiS, nawet utrzymywano w sonda¿ach wyborczych do sejmików wojewódzkich w ub. roku. Rzeczywisto¶æ okaza³a siê inna, bo owszem PiS poszerzy³ w³adzê w sejmikach, ale wcale ich nie przej±³ w pe³ni jak wskazywa³y sonda¿e.
Nie ulega zatem w±tpliwo¶ci, ¿e metoda oparta na spersonifikowanej metodzie badawczej, któr± pos³uguje siê CBOS jest ska¿ona lêkiem przed lud¼mi sprawuj±cymi w³adzê i to nie wa¿ne, czy wywodz± siê oni z PiS czy innej partii rz±dz±cej. Jest to proste my¶lenie, co bêdzie jak sprawdz± moje sympatie polityczne?! To jest w³a¶nie efekt Putina polegaj±cy na strachu przed w³adz±. Z tym, ¿e w Polsce ten efekt zaczyna wystêpowaæ w wersji wzmocnionej. PiS w okresie sprawowania w³adzy coraz bardziej j± umacnia i opanowuje jej struktury. Ludzie to obserwuj± i coraz bardziej boj± siê partii wkraczaj±cej brutalnie w ró¿ne sfery ich ¿ycia.
Ludzie nie zawsze mówi± prawdê. Pytani na jak± partiê chc± g³osowaæ, odbieraj± to jako pytanie poparcia dla partii rz±dz±cej. Wtedy mówi± nie zawsze prawdê. To nastêpuje w sytuacji, gdy goszcz± ankietera w domu i boj± siê zidentyfikowania. Zatem wniosek jest jeden, bardziej wiarygodne s± sonda¿e anonimowe.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 06 2019
1080 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".