Wybory samorz±dowe w Krakowie ju¿ za nami. Prezydent Majchrowski pozosta³ prezydentem, wybrano now± Radê Miasta i radnych do Sejmiku Województwa. W dzielnicach Nowej Huty wybrano dwunastu radnych miasta, przy czym wynik okaza³ siê remisowy i to pomimo tego, ¿e sam Majchrowski tu kandydowa³ i tym samym podci±gn±³ wynik swojego komitetu. Prawo i Sprawiedliwo¶æ zdoby³o w Nowej Hucie sze¶æ mandatów, podobnie jak i po³±czone si³y Majchrowskiego, Platformy, Nowoczesnej, PSL i SLD równie¿ sze¶æ mandatów. Sk±d siê wzi±³ pomys³ tak szerokiej koalicji, której nic nie ³±czy poza marzeniem o zdobyciu w³adzy? Platforma w Krakowie okaza³a siê za s³aba, ¿eby wystawiæ w³asnego kandydata, który z pewno¶ci± nie mia³by szans w starciu z Ma³gorzat± Wassermann. Zdecydowano wiêc podpi±æ siê pod Majchrowskiego i tym samym liczyæ na lepszy wynik. Inne partie, jak PSL czy SLD, wola³y unikn±æ wyborczej kompromitacji. W ca³ym mie¶cie po³±czony komitet Majchrowskiego i po³±czonych si³ od libera³ów do postkomunistów zdoby³ 23 mandaty, Prawo i Sprawiedliwo¶æ – 16 mandatów, a komitet Giba³y – 4. W Nowej Hucie Giba³a nie zdoby³ ¿adnego mandatu, podobnie jak Kukiz i inne mniejsze komitety.
Jak to mo¿liwe, ¿e ca³ej tej zbieraninie, która przy³±czy³a siê do Majchrowskiego, uda³o siê porozumieæ? Jedynym spoiwem tej specyficznej koalicji by³ strach przed Prawem i Sprawiedliwo¶ci±. Wszyscy widz±, ¿e PiS ma du¿e szanse wygraæ przysz³oroczne wybory parlamentarne i rz±dziæ przez nastêpn± kadencjê. A to oznacza kolejne reformy i rozliczenia z tymi, którzy prywatyzowali, a czêsto tak¿e rozkradali polskie pañstwo. Gdy to siê uda, PiS umocni swoj± w³adzê na d³ugie lata, co bêdzie oznacza³o koniec szemranych interesów i korupcyjnych afer. Do tego jednak potrzebny jest niezawis³y wymiar sprawiedliwo¶ci, a to nie jest mo¿liwe bez gruntownej reformy s±downictwa. Sêdziowie, którzy dzi¶ staj± w szeregach opozycyjnych partii i wystêpuj± na wiecach opozycji, powinni zostaæ odsuniêci od wykonywania prawniczych zawodów. Z reform± s±downictwa jak wiemy s± k³opoty, bo najpierw zawetowa³ j± Prezydent, a nastêpnie instytucje Unii Europejskiej zaanga¿owa³y siê w obronê zdemoralizowanych i upolitycznionych sêdziów.
Za rok czekaj± nas wybory parlamentarne. Czy Platforma, która ju¿ po³knê³a Nowoczesn±, dogada siê z PSL i SLD, ¿eby wystawiæ wspólne listy wyborcze? Wydaje siê to ma³o prawdopodobne. Przeciwnie, jest ca³kiem realne, ¿e w ci±gu tego roku powstan± kolejne partie lewicowo-liberalne, które jeszcze bardziej podziel± dotychczasowych wyborców Platformy. Utworzenie takich partii zapowiadaj± m.in. Biedroñ, by³y burmistrz S³upska oraz Petru, by³y lider Nowoczesnej. O ile dzisiaj wszyscy zgodzili siê nadal znosiæ rz±dy Majchrowskiego, to nie ma mo¿liwo¶ci, aby za rok zgodzili siê na wspólnych kandydatów do Sejmu i Senatu. Wyborcy PSL czy SLD nie pójd± g³osowaæ na libera³ów, nawet wówczas, gdyby Platforma jeszcze bardziej skrêci³a na lewo. Poniewa¿ zanosi siê tak¿e na roz³am w ruchu Kukiza, podzielona opozycja bêdzie mia³a k³opot z uzyskaniem dobrego wyniku. I nic tu nie pomog± zwyciêstwa odniesione w du¿ych miastach, tym bardziej, ¿e czêsto zwyciêstwo odnios³y samorz±dowe komitety, oficjalne stroni±ce od polityki. Przekonamy siê o tym za rok, tymczasem pamiêtajmy, ze w grudniu czekaj± nas jeszcze wybory do rad dzielnic.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia November 09 2018
1094 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".