Który z wędkarzy zdaje sobie sprawę z tego, że ryby stanowią najliczniejszą na naszej planecie grupę kręgowców? Grupa ta, licząc zarówno osobniki kopalne jak i aktualnie żyjące to 25 tysięcy gatunków. Ryby występują zarówno w zimnych wodach wokół biegunów, jak również w gorących źródłach, w których temperatury wahają się wokół 50 stopni Celsjusza. Ryby spotkać można zarówno w jaskiniach z wodą jak i w głębinach oceanu, gdzie nie dociera światło.
Specyficzna budowa ryb związana jest ze szczególnymi warunkami, jakie panują w środowisku wodnym. Ale dostosowanie ryb do tych warunków jest tak doskonałe, że nawet przedstawiciele innych grup zwierząt (na przykład ssaków), które w wyniku ewolucji powróciły do życia w środowisku wodnym, przybrały na powrót kształt typowy dla ryb. I dzisiaj wielu nieobznajmionych z biologią ignorantów sądzi, że foka czy delfin, to przedstawiciele ryb (zwłaszcza delfin). To prawda, że pod względem swojej zewnętrznej budowy foki czy delfiny bardziej przypominają tuńczyka niż psa. Ale to właśnie z psem, czy kotem, są bliżej spokrewnione. Bo to ssaki, a nie ryby.
Woda jest ciekawym środowiskiem do życia i funkcjonowania w nim. Poruszanie się w niej, dzięki gęstości i lepkości wody, jest znacznie prostsze niż na lądzie. Siła wypierająca wody powoduje, że utrzymanie określonej pozycji ciała jest łatwiejsze i nie wymaga tak silnego aparatu ruchu, jakim są mocne szkielety z zestawami mięśni. Na dodatek, im organizm jest lżejszy, tym łatwiej jest unoszony przez wodę. To dlatego szkielety ryb są o wiele bardziej delikatne niż układ kostny zwierząt żyjących na lądzie. Kręgi dziesięciokilogramowego karpia są kilkanaście razy mniejsze niż kręgi ważącego tyle samo psa.
To właściwości fizyczne wody sprawiają, że ryby wykształciły u siebie dodatkowy narząd zmysłu, który nie występują u żadnych innych organizmu – to linia naboczna. Linia naboczna to system kanalików zlokalizowanych na ciele ryby, w których znajdują się receptory, czyli zakończenia nerwowe dobierające drgania rozchodzące się w wodzie. A ponieważ woda jest środowiskiem znacznie bardziej gęstym niż powietrze, fale mechaniczne rozchodzą się w niej znacznie intensywniej. I ryby wykorzystują je do orientacji w otaczającym środowisku. Narząd linii nabocznej jest bardzo czuły i pozwala rybie nawet z dużej odległości wykryć poruszający się obiekt. To ważna uwaga m.in. dla spinningistów czy tych, którzy łowią na żywczyki. Zarówno poruszający się żywczyk jak i poruszająca się blacha czy wobler potrafią zainteresować drapieżnika zanim ten zobaczy naszą przynętę czy wyczuje ją węchem.
A skoro o węchu mowa… Właściwości wody powodują również, że znacznie lepiej niż powietrze przenosi ona zapachy. I większość ryb ma bardzo czuły węch. Wykorzystuje go nie tylko poszukując pożywienia, ale także w bardziej złożonych zachowaniach. Jak na przykład łososie, które po śladach zapachowych prawie bezbłędnie trafiają z oceanów, w których dojrzewają do rzek, w których przyszły na świat. Z kolei młode łososie, wędrując do morza zapamiętują ciąg zapachów napotykanych po drodze, by po kilku latach odtworzyć je w odwrotnej kolejności.
Jakub Kleń
· Napisane przez Administrator
dnia January 26 2018
1058 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".