W Sejmie rozpocz±³ prace zespó³ parlamentarny do spraw repatriacji i odszkodowañ wojennych. W tej pocz±tkowej fazie zespó³ zwróci³ siê do ró¿nych instytucji oraz do ekspertów z pytaniami dotycz±cymi podstaw prawnych swoich dzia³añ oraz skali ewentualnych roszczeñ. Jedn± z instytucji, która dostarczy materia³ów dotycz±cych strat ludzkich bêdzie Instytut Pamiêci Narodowej. Z kolei poszczególne ministerstwa dostarcz± oceny strat materialnych. Ponadto w zesz³ym tygodniu grupa pos³ów Prawa i Sprawiedliwo¶ci zwróci³a siê do Trybuna³u Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodno¶ci z Konstytucj± tych przepisów kodeksu postêpowania cywilnego, z których wynika, ¿e obce pañstwa dysponuj± w Polsce immunitetem w sprawach o odszkodowania za zbrodnie wojenne, zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzko¶ci.
Celem tego wniosku, niezale¿nie od mo¿liwo¶ci wyst±pienia polskiego pañstwa z ¿±daniem reparacji, jest dopuszczenie do dochodzenia indywidualnych roszczeñ przed polskimi s±dami o odszkodowania za okres II wojny ¶wiatowej. Dotychczasowa wyk³adnia przepisów powodowa³a umarzanie takich pozwów. Gdyby okaza³o siê, ¿e stosowana dot±d interpretacja nie by³a zgodna z konstytucj±, polscy obywatele bêd± mogli wyst±piæ z roszczeniami wobec pañstwa niemieckiego. Ofiary zbrodni niemieckich mia³yby wówczas otwart± drogê do upominania siê o odszkodowania, zarówno za ¶mieræ bliskich, za straty na zdrowiu, jak i za straty materialne. W¶ród poszkodowanych znale¼liby siê jeñcy wojenni i robotnicy przymusowi, wiê¼niowie obozów i przymusowo wysiedleni, ofiary dzia³añ wojennych i okupacji, a tak¿e ich dzieci i spadkobiercy. Lawina takich pozwów zmusi³aby s±dy do uruchomienia dodatkowych struktur, rozpatruj±cych rozmaite rodzaje roszczeñ. Skoro Niemcy nie wypieraj± siê odpowiedzialno¶ci swojego pañstwa za wywo³anie i prowadzenie wojny, to nie bêd± mogli uchylaæ siê od zado¶æuczynienia ofiarom wojny i ich spadkobiercom za straty, poniesione w wyniku niemieckich zbrodni.
W czasie II wojny ¶wiatowej w Polsce zginê³o oko³o 6 milionów jej obywateli. Wiêkszo¶æ zginê³a z r±k niemieckich. Wed³ug szacunków sporz±dzonych zaraz po wojnie, ponad 12 milionów mieszkañców Polski w ró¿ny sposób zosta³o poszkodowanych. O odszkodowania wyst±piæ mog± nie tylko indywidualne osoby, ale tak¿e np. organizacje spo³eczne, które utraci³y swój maj±tek. Podobnie miasta czy wsie, które ucierpia³y w wyniku bombardowañ czy ostrza³u, a tak¿e kwaterowania niemieckich ¿o³nierzy czy wysiedlenia ich mieszkañców, bêd± mog³y podj±æ kroki prawne, domagaj±c siê rekompensaty za zniszczone mienie. W³adze podkarpackiego Jas³a da³y dobry przyk³ad i ju¿ przyst±pi³y do obliczania strat, poniesionych w wyniku wojny.
Mo¿e warto poszperaæ w pamiêci i w rodzinnych dokumentach, aby przekonaæ siê czy nikt z bliskich nie zgin±³, nie zosta³ ranny, nie by³ wysiedlony czy wiêziony, nie straci³ gospodarstwa, domu czy mieszkania? Mo¿e warto oszacowaæ te straty (chocia¿ trudno wyceniæ czyj±¶ ¶mieræ) i zastanowiæ siê, jak udokumentowaæ je przed s±dem. Z pewno¶ci± znajd± siê prawnicy, którzy udziel± porad, a za kilka lat mo¿e siê okazaæ, ¿e podjêty dzisiaj trud przyniesie realne korzy¶ci. W koñcu nale¿± siê one nam, Polakom, skoro ponie¶li¶my z winy Niemiec straty, wci±¿ jeszcze ci±¿±ce na naszym poziomie ¿ycia.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia November 02 2017
955 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".