Tydzieñ temu wspomnia³em o sandaczach. Czas wiêc, by napisaæ cokolwiek wiêcej o tej wspania³ej i wyj±tkowo smacznej rybie. O rybie, która z przodu robi do¶æ niesamowite wra¿enie. A wszystko za spraw± przesuniêcia jego lekko zamglonych oczu ku przodowi pyska, co nadaje sandaczowi wygl±du prawdziwej drapie¿no¶ci. Te mêtne, zamglone oczy ¶wiadcz± te¿ o tym, ¿e ryba ta doskonale radzi sobie w wodzie ma³o przejrzystej i niedo¶wietlonej. Trochê podobne oczy maj± równie¿ leszcze – ryby dobrze przystosowane do ¿erowania w g³êbokich i mrocznych przydennych warstwach jezior.
Ale zacznijmy od kwestii zasadniczej: gdzie szukaæ sandacza? W rzekach przede wszystkim w miejscach g³êbokich i brylastych. Tam szukamy go szczególnie rano i wieczorem. Za¶ w ci±gu dnia ob³awiamy strefê nurtu. A gdy woda jest lekko zm±cona, dobrym ³owiskiem staje siê te¿ strefa brzegowa. Sandacz, to nie boleñ i nie zdradzi miejsca swojego pobytu g³o¶nymi efektami d¼wiêkowymi zwi±zanymi z pogoni± za drobnic±. Sandacz poluje cicho, czyni±c to z regu³y przy gruncie. I w³a¶nie tam z regu³y siêgamy po niego wêdk±.
Sandacz, chocia¿ nie gardzi spokojn± wod± jeziora czy zalewu, to w rzece wyra¼nie pasuje mu strefa nurtowa, a przynajmniej jej s±siedztwo. Dlatego warto poszukaæ tej ryby, a zw³aszcza wiêkszych sztuk, na poboczach przep³ywów – przep³ywów g³êbokich, a nawet lekko wirowatych. A nawet w samych przep³ywach, je¿eli tylko dno zalegaj± kamienie, bry³y lub wi±zki faszyny, które daj± rybie zarówno os³onê jak i bezpieczn± ostojê. Sandacze lubi± zatrzymywaæ siê tak¿e przy stromych bocznych spadach koryta rzeki, podmywanych przez silny pr±d, umocnionych korzeniami czy przykrytych wierzbowymi nawisami. Nie spotka³em natomiast sytuacji, by sandacz zajmowa³ stanowisko w wodzie zasta³ej, nad dnem mulistym lub po¶ród podwodnej ro¶linno¶ci. To raczej rewiry szczupaka. To do¶æ charakterystyczna ró¿nica upodobañ tych dwóch gatunków: szczupak lubi obecno¶æ wodnej ro¶linno¶ci (zarówno zanurzonej jak i p³ywaj±cej), natomiast sandacz wybiera toñ otwart±. Ka¿da z tych ryb ma te¿ inne upodobania, co do rzecznego nurtu: szczupak woli spokój, a sandacz wodê bardziej dynamiczn±.
Jak pisa³em tydzieñ temu, najbardziej popularn± sandaczow± przynêt± jest ¿ywiec. Dobrze sprawdzaj± siê w tej roli rybki pod³u¿nego kszta³tu, jak ukleje czy jelce, a z wygrzbieconych: ma³e kr±piki, karasie, jazgarki i okonki. Je¶li ³owimy w silniejszym nurcie mo¿emy z powodzeniem stosowaæ równie¿ martwe rybki, a nawet kawa³ki srebrno³uskich rybek ciêtych poprzecznie lub filetowanych. Ponoæ najbardziej ponêtna dla sandacza jest czê¶æ ogonowa takiej rybki.
Poluj±c na sandacze, warto to sprawdziæ.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia October 01 2016
767 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".