- Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenno¶ci?
- Tak, ale najpierw trzeba ustaliæ i zlikwidowaæ przyczynê.
- Oj, lepiej nie... ¯ona jest tak bardzo przywi±zana do naszego dziecka…
* * *
- Halinko, pamiêtasz jacy byli¶my szczê¶liwi dziesiêæ lat temu?
- Ale¿ Stasiu, dziesiêæ lat temu nie znali¶my siê wcale!
- No w³a¶nie Halinko, no w³a¶nie...
* * *
Jasiu prosi mamê:
- Mamo, daj mi 5 z³otych dla biednego pana.
- A gdzie on jest?
- Tam przed blokiem, sprzedaje lody.
* * *
Dzieci podchodz± do hrabiego spaceruj±cego po parku i wskazuj±c na zamek, pytaj±:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma ¿adnego straszyd³a?
- Nie ma. Jestem kawalerem.
* * *
Te¶ciowa do ziêcia:
- Nie zas³aniaj siê gazet±! Nie udawaj, ¿e czytasz. Dobrze wiem, ¿e mnie s³yszysz, bo widzê, ¿e ci siê kolana trzês±…
* * *
Do Kowalskiego przyjecha³a te¶ciowa:
- Otwieraj ty ³obuzie, wiem ¿e jeste¶ w domu, bo twoje adidasy stoj± przed drzwiami!
- Niech siê mama tak nie wym±drza, poszed³em w sanda³ach!
Sentencja tygodnia
Gratia gratiam parti (³ac.) - Uprzejmo¶æ rodzi uprzejmo¶æ.
· Napisane przez Administrator
dnia February 05 2016
876 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".