Sêdzia pyta ¶wiadka:
- Widzia³ pan, jak obcy cz³owiek uderzy³ pañsk± te¶ciow±. Dlaczego nie ruszy³ pan z pomoc±?
- Ale¿ wysoki s±dzie? We dwóch biæ starsz± kobietê?
* * *
Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta:
- Nie lepiej by³oby na taczce?
Na to budowlaniec:
- Mo¿e i lepiej, ale kó³ko trochê w plecy gniecie.
* * *
W restauracji:
- Poproszê pieczeñ z zaj±ca. Tylko ¿eby mi w niej ¶rutu nie by³o!
Na to kelner:
- Ma pan szczê¶cie, dzisiaj przywie¼li jednego, który podci±³ sobie ¿y³y…
* * *
Policyjny patrol na interwencji ³±czy siê z komisariatem:
- Przy¶lijcie ekipê z kryminalnego, mamy zabójstwo...
- Szczegó³y?
- Ofiara to mê¿czyzna, lat 30, matka kilkana¶cie razy d¼gnê³a go kuchennym no¿em za to, ¿e wszed³ na mokr±, ¶wie¿o umyt± pod³ogê.
- Aresztowali¶cie j±?
- Nie, pod³oga jeszcze mokra.
* * *
By³y student zwierza siê koledze: ¦miali siê, gdy poszed³em na politologiê. Mówili, ¿e to bez ¿adnej przysz³o¶ci, ¿e nie znajdê pracy. Teraz to ja siê ¶miejê, gdy nak³adam im mniej frytek lub plujê do sosu.
Sentencja tygodnia
B±d¼ wierny sobie, a nie bêdziesz niewierny innym.
Francis Bacon
· Napisane przez Administrator
dnia October 24 2015
923 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".