Idzie turysta obok lasu i widzi bacê, który r±bie drzewo tak, ¿e a¿ wióry lec±.
- Baco gdzie¶cie siê nauczyli tak r±baæ?
- Na Saharze.
- Ale przecie¿ to pustynia...
- Ano, teraz tak.
* * *
Rozmawia dwóch znajomych. Jeden pyta drugiego:
- Co¶ taki przybity?
- A z czego siê cieszyæ... Dzisiaj mi jeden taki kasê zabra³ i jeszcze z±b straci³em.
- Dresiarz?
- Nie, dentysta…
* * *
Przyjecha³a te¶ciowa i pyta ziêcia:
- Co to by³o takie czarne na patelni? Ledwie to doszorowa³am!
- Pow³oka teflonowa, mamusiu…
* * *
Psychiatra bada pacjenta za pomoc± testu, czytaj±c:
- Ostatniej niedzieli by³ straszliwy wypadek drogowy. Motocyklista zosta³ rozjechany przez samochód tak nieszczê¶liwie, ¿e straci³ g³owê. W chwilê potem motocyklista wsta³, podniós³ g³owê i poszed³ do najbli¿szej apteki, ¿eby przykleiæ j± do tu³owia...
W tym miejscu badany u¶miecha siê z niedowierzaniem.
- Pañska historia nie trzyma siê kupy. Przecie¿ apteki w niedzielê s± zamkniête!
* * *
Ma³a dziewczynka na pytanie, jak siê nazywa, zwykle odpowiada³a "jestem córk± doktora Nowaka". Mama, obawiaj±c siê, ¿e rodzina bêdzie pos±dzona o snobizm, wreszcie zdo³a³a przekonaæ j±, ¿e powinna mówiæ "jestem Basia Nowak". Pewnego razu po niedzielnej mszy ksi±dz przygl±da siê ma³ej i zagaduje:
- Czy ty jeste¶ mo¿e córk± doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
- Ja my¶la³am, ¿e tak, ale mamusia mówi, ¿e nie.
Sentencja tygodnia
Dobrzy znajduj± uspokojenie we w³asnym sumieniu, a nie w s³owach innych.
Lew N. To³stoj
· Napisane przez Administrator
dnia July 16 2015
1070 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".