Dzwoni blondynka na pogotowie:
- Mój m±¿ po³kn±³ ig³ê.
Kobieta, która odebra³a telefon mówi:
- Za kilka minut u pani bêdziemy.
Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie:
- Ju¿ nie trzeba przyje¿d¿aæ, znalaz³am drug±.
* * *
Babcie rozmawiaj± o swoich wnukach.
- Mój bêdzie ogrodnikiem, ca³y dzieñ siedzi w ogródku i grzebie w
ziemi.
- Mój bêdzie lekarzem, ca³y dzieñ banda¿uje lalki.
- A mój bêdzie pilotem, ca³y dzieñ macza szmatê w benzynie, w±cha j± i mówi: "Babciu, ale odlot!"
* * *
Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta ¿onê:
- Co powiesz o tej ma³pce, która przys³a³em ci z Afryki?
- Je¿eli mam byæ szczera, to wolê cielêcinê…
* * *
Go¶æ wzywa kelnera i pyta:
- Czy muzycy w waszym lokalu graj± na ¿yczenie go¶ci?
- Oczywi¶cie, szanowny panie!
- To proszê im powiedzieæ, ¿eby zagrali w domino!
* * *
Student pyta kumpla:
- Dlaczego jeste¶ taki smutny?
- Wywalili mnie z uczelni...
- Za co?!
- A sk±d mam wiedzieæ? Pó³ roku mnie tam nie by³o!
* * *
Komendant Stra¿y Po¿arnej przychodzi do dy¿urki, zapala papierosa i robi sobie kawê. Nastêpnie zwraca siê do stra¿aków:
- Ch³opy, caaaa³kiem powoli siê zbieramy. Urz±d Skarbowy siê pali...
Sentencja tygodnia
¯ycie bez mi³o¶ci to czarodziejska latarnia bez ¶wiat³a.
Johann Wolfgang Goethe
· Napisane przez Administrator
dnia June 25 2015
1061 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".