Przed ¦wiêtami Wielkiej Nocy w wielu instytucjach oraz ¶rodowiskach odbywaj± siê tradycyjne spotkania przed¶wi±teczne na których jajko, symbol ¿ycia, odgrywa wiod±c± rolê. To nim zreszt± dzielimy siê przy ¶wi±tecznym stole, sk³adaj±c sobie ¿yczenia. Nie zamierzam jak s³ynny przed laty „profesor” Stanis³awski rozwa¿aæ wy¿szo¶ci ¦wi±t Wielkiej Nocy nad ¦wiêtami Bo¿ego Narodzenia, ale co¶ w tym jest. Co prawda ¶wiêta grudniowe s± radosne, bo wi±¿± siê z narodzeniem dzieci±tka, a to moment pe³en szczê¶cia. Ponadto te ¶wiêta wi±¿± siê z otrzymywaniem prezentów od ¶w. Miko³aja, czy pod choink±, a prezenty wszyscy lubimy otrzymywaæ, a niektórzy maj± radochê z obdarowywania innych. Jednak nawet w ko¶ciele katolickim mówi siê, ¿e znaczenie ¦wi±t Wielkiej Nocy odgrywa istotn± rolê, bo wi±¿± siê ze zmartwychwstaniem i odrodzeniem cz³owieka w innym wymiarze szczê¶liwo¶ci wiecznej. Mówi±c wprost to ¶wiêta nadziei i odrodzenia.
¦wiêta Bo¿ego Narodzenia powinny mieæ swoj± piêkn± oprawê, kiedy¶ kojarzon± z siarczyst± zim± pe³n± ¶niegu. Niestety coraz rzadziej mo¿emy wokó³ nas obserwowaæ takie zjawiska przyrody. W ostatnich latach koniec grudnia przynosi nam szaro¶æ, a bywa, ¿e deszcz i niesympatyczny ch³ód, ale nie mróz. Natomiast ¦wiêta Wielkiej Nocy przypadaj±ce na wiosnê, przynosz± nam coraz cieplejsze promienie s³oneczne i budz±c± siê do ¿ycia przyrodê. Pojawiaj± siê pierwsze kwiaty i w zale¿no¶ci od ruchomego terminu tych ¶wi±t, soczysta zieleñ. A có¿ mo¿e byæ piêkniejszego jak budz±ca siê do ¿ycia przyroda.
Wreszcie to s± ¶wiêta nadziei, bo daj± nam szansê na lepsze ¿ycie, co prawda w innym wymiarze, ale jednak. Wielu moich kochanych Czytelników ma swoje problemy zwi±zane jeszcze z tym ¿yciem. Wiêkszo¶æ ma nadziejê na ich pozytywne rozwi±zanie. I tego ¿yczê wszystkim czytaj±cym te s³owa.
W minionych dniach uczestniczy³em w kilku spotkaniach wielkanocnych. Jedno z nich odby³o siê w gronie ludzi z Ma³opolskiej Izby Rzemios³a i Przedsiêbiorczo¶ci w Krakowie. Przedstawiciele tego zacnego grona z niepokojem mówili o ekspansji zagranicznych hipermarketów, które uderzaj± w rodzime kupiectwo i rzemios³o. Przedstawicielka krakowskiej w³adzy uspokaja³a ich, ¿e nie powstanie market wielkopowierzchniowy po by³ym hotelu „Cracovia”. Jest to w±tpliwe pocieszenie, bo Kraków zosta³ zalany zagranicznymi hipermarketami, które powoli wykañczaj± polskie kupiectwo. Ma³o tego, ekspansjê uzupe³niaj± mniejsze zagraniczne placówki, które wabi± umiejêtnie klientów promocjami wybranych towarów. Ju¿ ma³o kto zwraca uwagê, jak inne towary s± drogie i ich koszty drenuj± nasze kieszenie. To dopiero pocz±tek, gdy padn± ostatnie polskie sklepy, to dopiero wzrosn± ceny, a wszystkie zyski wyjad± z Polski. Dopiero wówczas zrozumiemy sk±d w Polsce jest bezrobocie i niskie p³ace. Dlatego teraz przed ¦wiêtami Wielkiej Nocy polecam polskie sklepy, place targowe i bazary, aby tam robiæ zakupy. Nie do¶æ, ¿e kupimy rodzime wyroby, które zapewniaj± pracê Polakom, to na ¶wi±tecznym stole bêdziemy mieli zdrowe i wysokiej jako¶ci produkty.
Serdecznie ¿yczê Pañstwu spe³nienia Wielkanocnej nadziei, aby¶my w naszym domu byli gospodarzami.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 03 2015
740 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".