Dramat zamykanych kopalni i zwalnianych z pracy górników zosta³ na chwilê odroczony. Pojawi siê znowu, bo rz±d PO-PSL nie zamierza wycofaæ siê z polityki likwidowania polskiego przemys³u. Wed³ug planu, byæ mo¿e op³aconego europejskimi posadami, Polska ma staæ siê zapleczem dla gospodarki Niemiec: ma dostarczaæ tanich robotników i kupowaæ gorszej jako¶ci towary. Dlatego premier Kopacz godzi siê na „pakiet klimatyczny”, który narzuca Polsce drogie i absurdalne ograniczenia. Z powodu rzekomej troski o czyste powietrze, Polska bêdzie zamykaæ swoje kopalnie i huty, konkurencyjne dla niemieckich. Znowu tysi±ce Polaków strac± pracê, znowu kolejny milion wyjedzie za granicê. I w³a¶nie o to chodzi. Dlatego obni¿a siê poziom edukacji w polskich szko³ach, dlatego ogranicza siê pieni±dze na rozwój nowych technologii, dlatego forsuje siê politykê antyrodzinn±, a ostatnio zamiast wspieraæ wychowanie dzieci, promuje siê tanie i ³atwo dostêpne ¶rodki antykoncepcyjne.
Przyk³ady szkodliwej polityki mo¿na mno¿yæ. Rz±d nie protestowa³, gdy Niemcy uchwalali przepisy parali¿uj±ce polski transport samochodowy, a teraz udaje zaskoczenie, gdy przepisy wesz³y ju¿ w ¿ycie. Za chwilê z przyzwoleniem rz±du padnie polska kolej, zwalniaj±c miejsce dla „miêdzynarodowego” kapita³u, przede wszystkim niemieckiego. Nieustannie trwa polowanie na lasy, ostatnie polskie bogactwo, aby wreszcie je sprywatyzowaæ, sprzedaæ i wyci±æ.
Nie bez powodu pojawiaj± siê w polskim Sejmie takie pomys³y, jak pos³a Kmiecika z PSL, który w zesz³ym tygodniu, podczas debaty o ustawie górniczej proponowa³ „wyprowadzenie zwi±zków zawodowych z zak³adów pracy”. Owszem, wtedy likwidacyjna dzia³alno¶æ rz±du by³aby ³atwiejsza. Ale zwi±zki i tak s³abn±, przede wszystkim dlatego, ¿e nie s± w stanie wywalczyæ realnych korzy¶ci dla pracowników, a czasem po cichu – i nie bezinteresownie – dogaduj± siê z w³adzami firm.
Uratowaæ polskie kopalnie i huty mo¿e tylko zmiana polskiej polityki gospodarczej i wiêksza ingerencja pañstwa w gospodarkê. Warunkiem rozwoju Polski jest odbudowa przemys³u oraz ukrócenie samowoli banków i korporacji. Do tego konieczna jest tak¿e suwerenna polityka zagraniczna, a nie wys³ugiwanie siê europejskim potêgom w zamian za osobiste korzy¶ci skorumpowanych polityków.
Dzi¶ banki ¶miej± siê z naiwno¶ci tych, którzy dali siê skusiæ, a mo¿e nawet oszukaæ i zaci±gnêli po¿yczki w szwajcarskich frankach. W ogromnej wiêkszo¶ci nie s± to polskie banki i los zad³u¿onych rodzin zupe³nie ich nie obchodzi. A mieszkaj±cy w miastach m³odzi Polacy bez pomocy finansowej rodziców nie s± w stanie kupiæ mieszkania, nawet na kredyt. Wiêc ¿yj± z dnia na dzieñ, na umowach „¶mieciowych” za parê z³otych, a jak chc± za³o¿yæ rodzinê to musz± emigrowaæ.
Lekarze i górnicy zdo³ali wymusiæ korzystne dla siebie decyzje rz±du. Czy staæ na to tak¿e hutników, kolejarzy, nauczycieli, pielêgniarki? Bez spo³ecznej solidarno¶ci ¿adna z grup zawodowych nie uzyska poprawy warunków pracy. A najlepsz± okazj± do solidarnego wyst±pienia bêd± tegoroczne wybory. Tylko zwyciêstwo w tych wyborach zapewni przywrócenie wieku emerytalnego sprzed „reformy” Tuska, uzyskanie wsparcia finansowego dla rodzin wychowuj±cych dzieci, uruchomienie nowych miejsc pracy i obronê polskich interesów w Europie i ¶wiecie.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia January 29 2015
920 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".