Dziennikarz przeprowadza wywiad z bac±:
- Baco, jak wygl±da wasz dzieñ pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyci±gam flaszkê i pijê...
- Baco, ten wywiad bêd± czytaæ dzieci. Zamiast flaszka mówcie ksi±¿ka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyci±gam ksi±¿kê i czytam. W po³udnie przychodzi Jêdrek ze swoj± ksi±¿k± i razem czytamy jego ksi±¿kê. Po po³udniu idziemy do ksiêgarni i kupujemy dwie ksi±¿ki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rêkopisy.
* * *
- Jasiu, dlaczego wnosisz na paluszkach to wiadro z wod± do sypialni? – dopytuje siê mama.
- Bo tata prosi³, ¿eby go o pi±tej po cichu obudziæ...
* * *
Jasio patrzy zafascynowany, jak jego mama k³adzie maseczkê na twarz.
- Po co to robisz, mamusiu? - pyta.
- Bo chcê byæ piêkna.
Po pewnym czasie mama zaczyna zmywaæ maseczkê.
- Co siê sta³o? - pyta Jasio. - Podda³a¶ siê?!
* * *
- Dlaczego na polowaniu strzela³ pan do swojego kolegi? - pyta sêdzia na rozprawie.
- Wzi±³em go za sarnê.
- A kiedy spostrzeg³ pan swoj± pomy³kê?
- Kiedy sarna odpowiedzia³a ogniem...
Sentencja tygodnia
Wszystko zrozumieæ, to wszystko przebaczyæ.
Anne-Louise de Staël-Holstein
· Napisane przez Administrator
dnia December 24 2014
927 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".