Takich wakacji dawno nie pamiêtam, zamiast pisaæ o potworze z Loch Ness, zgodnie z duchem kaniku³y, nie mogê tego uczyniæ. Wydarzenia polityczne przybieraj± coraz ciekawszy i zaskakuj±cy bieg. Na salonach Unii Europejskiej mog± zapa¶æ decyzje, które istotnie wp³yn± na nasze polskie sprawy. Okazuje siê, ¿e wa¿ni polscy politycy z Platformy Obywatelskiej mog± odej¶æ z krajowych stanowisk na wielkie unijne stanowiska. Chodzi o premiera polskiego rz±du Donalda Tuska, który mo¿e zostaæ przewodnicz±cym Unii Europejskiej, czyli takim prezydentem tej struktury. Drugi polski polityk tj. Rados³aw Sikorski, obecny szef polskiego MSZ jest brany pod uwagê na przewodnicz±cego Komisji ds. spraw zagranicznych, czyli ministra UE do tych spraw. Obaj odgrywaj± istotn± rolê w krajowym uk³adzie rz±dz±cym. Szczególnie ten pierwszy, posiadaj±c charyzmê przywódcy, odgrywa podstawow± rolê w obozie obecnie rz±dz±cym Polsk±.
Decyzje w tej sprawie mog³y zapa¶æ na odbywaj±cym siê w ub. tygodniu szczycie, ale ze wzglêdu na ich wagê zosta³y odroczone. Wszyscy w naszej telewizji widzieli¶my rozmowy na balkonie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z Donaldem Tuskiem, która odgrywa istotn± rolê w podejmowaniu decyzji w UE. Komentatorzy jednoznacznie podkre¶laj±, ¿e próbowa³a ona namówiæ polskiego premiera do przej¶cia na wa¿ne unijne stanowisko. Sprawa nie jest prosta, bo Donald Tusk zapowiada³, ¿e nie ma zamiaru odchodziæ z polskiej polityki i chce dokoñczyæ pe³nion± kadencjê. Prawdopodobnie zgadza siê na oddanie ministra spraw zagranicznych do dyspozycji UE, a nawet by³oby to mu wygodne w kontek¶cie afery ta¶mowej i skompromitowaniu siê tego polityka swoim wypowiedziami. Nawet rozwi±zywa³oby mu to rêce w sprawie zapowiadanego votum nieufno¶ci dla tego ministra. Jednak to nie o to chodzi…
Wbrew pozorom i za³agodzeniu sytuacji w krajowym uk³adzie politycznym, stoimy przed diametralnymi zmianami. Je¿eli pod wp³ywem namów Donald Tusk zdecyduje siê odej¶æ z krajowej polityki na rzecz kariery w Unii Europejskiej, to mo¿e nas czekaæ w najbli¿szym czasie niez³e trzêsienie ziemi. Moim zdaniem odej¶cie tego polityka doprowadzi do kryzysu wewn±trz obozu rz±dz±cego. Nie ma obecnie polityka w Platformie Obywatelskiej, który móg³by zast±piæ obecnego premiera. Jego odej¶cie mo¿e doprowadziæ do rozpadu koalicji, a nawet taræ wewn±trz partii rz±dz±cej. W konsekwencji mo¿e doj¶æ do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Ich wynik jest otwarty. Partie prawicowe próbuj± siê zjednoczyæ i idzie to do¶æ opornie, ale w obliczu kryzysu w obozie rz±dz±cym ten proces mo¿e nabraæ przyspieszenia. Od koalicjanta PO, czyli PSL ju¿ zosta³ wys³any sygna³ przez by³ego przywódcê tej partii, ¿e mo¿e doj¶æ do wolty i zmian. PSL ju¿ wielokrotnie zmienia³o sojuszników i ma wyj±tkowego nosa do wi±zania siê z przysz³ymi zwyciêzcami. Nie wykluczam przysz³ego sojuszu tej partii ze zjednoczonym prawicowym obozem, który mo¿e odnotowaæ niez³y wynik w najbli¿szych wyborach parlamentarnych. Taki obóz bêdzie chcia³ realizowaæ projekt IV RP. Drugi wariant to po³±czenie siê lewicowego obozu politycznego, który móg³by odegraæ wa¿niejsz± samodzieln± rolê, ale prêdzej zostanie przysz³ym sojusznikiem Platformy Obywatelskiej, aby pomóc w utrzymaniu III Rzeczpospolitej. Nad tym wszystkim bêdzie siê unosi³ Janusz Korwin-Mikke, jeszcze nieska¿ony sprawowaniem w³adzy, który bêdzie krytykowa³ jednych i drugich, aby obrastaæ w piórka. Czas poka¿e, który scenariusz oka¿e siê realny?
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia July 24 2014
1090 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".