Ma³¿onek wraca ze szpitala, gdzie odwiedza³ bardzo chor± te¶ciow± i z³y jak nieszczê¶cie mówi do ¿ony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, nied³ugo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi ¿ona. Wczoraj doktor powiedzia³ mi, ¿e mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on tobie powiedzia³, ale mnie radzi³ przygotowaæ siê na najgorsze.
* * *
Mama mówi do synka:
- Jasiu, dlaczego ju¿ siê nie bawisz z Kaziem?
- A czy ty mamusiu chcia³aby¶ siê bawiæ z kim¶, kto k³amie, bije i przeklina?
- Oczywi¶cie, ¿e nie.
- No widzisz. Kaziu te¿ nie chce!
* * *
Jedzie blondyna samochodem pod pr±d. Policjant j± zatrzymuje i pyta:
- Czy Pani wie gdzie jedzie?
- Jadê na zebranie ale chyba siê ju¿ skoñczy³o bo widzê, ¿e wszyscy wracaj±.
* * *
Dwie blondynki spaceruj± po pla¿y. Nagle jedna zauwa¿a szklankê odwrócon± dnem do góry.
- Patrz, szklanka bez dziury!
- No, i nawet dna nie ma!
* * *
Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was by³ w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zg³asza siê jeden z ¿o³nierzy.
- W porz±dku. Jeste¶ odpowiedzialny za to, ¿eby co wieczór o dziesi±tej ¶wiat³o w sali by³o zgaszone.
Sentencja tygodnia
B±d¼cie dobrzy, a resztê pozostawcie niebu.
Justin Louis Émile Combes
· Napisane przez Administrator
dnia May 22 2014
934 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".