W zesz³ym tygodniu w jednej z krakowskich ksiêgarni zauwa¿y³em now± ksi±¿kê, wydan± w 2006 roku, traktuj±c± o Nowej Hucie. Poniewa¿ jest to temat, którym interesujê siê nie tylko z przyczyn zawodowych, natychmiast zdecydowa³em siê wydaæ 11 z³ i nabyæ to niewielkie, bo zaledwie osiemdziesiêciostronicowe dzie³o. Autor ksi±¿ki, Rafa³ Bober, ju¿ w tytule wyja¶ni³ co by³o zasadniczym przedmiotem jego pisarskiej pracy: Krzy¿e w „Mie¶cie bez Boga”. Organizacja parafialna w Nowej Hucie w okresie dzia³alno¶ci kard. Karola Wojty³y w latach 1962-1978.
Niestety, lektura ju¿ pierwszych stron wprawi³a mnie w zdumienie, które ros³o w miarê przegl±dania ca³o¶ci. Autor ca³kowicie zlekcewa¿y³ zasady obowi±zuj±ce przy pisaniu i publikowaniu prac, które maj± ambicje uchodziæ za naukowe. Przede wszystkim jako autor takiej publikacji mia³ obowi±zek wykorzystaæ inne dostêpne ksi±¿ki i artyku³y oraz wyra¼nie poinformowaæ o tym fakcie czytelników. W przeciwnym razie mo¿e zrodziæ siê uzasadnione podejrzenie, i¿ autor nieuczciwie wykorzysta³ wydane ju¿ ksi±¿ki, tzn. napisa³ „swoimi s³owami” to, co ustalili inni, udaj±c przy tym, ¿e tych ksi±¿ek nie zna. Prawdê mówi±c, równie kompromituj±ca dla autora by³aby nieznajomo¶æ ksi±¿ek, traktuj±cych o tym, o czym napisa³ swoje dzie³o. Prawdopodobnie mamy do czynienia z tym drugim przypadkiem.
Autor pisze we wstêpie „Ilo¶æ prac traktuj±cych o przedstawianym problemie jest bardzo znikoma”. Jest to kompletna bzdura. Przede wszystkim autor nie zna (albo udaje, ¿e nie zna) ca³kowicie podstawowej dla tego tematu, obszernej monografii Jana Franczyka „Na fundamencie Krzy¿a. Ko¶ció³ katolicki w Nowej Hucie w latach 1949-1989”, wydanej dwa lata temu. Bez jej lektury trudno cokolwiek napisaæ o Nowej Hucie, a szczególnie o nowohuckim Ko¶ciele, nie pope³niaj±c dziesi±tków b³êdów, na których wyliczanie w tym tek¶cie zabraknie miejsca. Wymieniê tylko dla przyk³adu mylne podanie daty decyzji o budowie huty na terenach Mogi³y, Ruszczy i Wadowa (17 V 1947 r.), w rzeczywisto¶ci jest to data decyzji o jej lokalizacji nad Kana³em Gliwickim, czy pomy³kê dotycz±c± osoby g³ównego projektanta Nowej Huty. W ksi±¿ce Franczyka jest te¿ wykaz kilkuset publikacji o Nowej Hucie i nowohuckim Ko¶ciele, który zapewne zaskoczy³by pana Bobera.
W innym miejscu pisze on, i¿ „wa¿n± rolê przywi±zywa³ do rozmów i spotkañ z lud¼mi, którzy w tworzeniu i rozwoju miasta brali czynny udzia³”. W ca³ej jego publikacji przytoczone s± informacje pochodz±ce z rozmowy z jedn± tylko osob±, mianowicie ze Stanis³awem Malar±, którego przedstawiono jako „mieszkaniec Nowej Huty”. Rzeczywi¶cie Stanis³aw Malara mieszka w Nowej Hucie, ale jako wieloletni radny Miasta Krakowa, a tak¿e jeden z przywódców podziemnej „Solidarno¶ci”, ma równie¿ inne, wa¿niejsze tytu³y do tego, aby wypowiadaæ siê na temat swojej dzielnicy.
Autor omawianej ksi±¿eczki zrobi³ wiele by naraziæ siê na bezlitosn± krytykê. W publikacji wydanej w 2006 roku powo³uje siê na Encyklopediê PWN, wydan±... za komuny, w siedemdziesi±tych latach. Przytaczanie ocenzurowanej encyklopedii w 17 lat po zniesieniu cenzury nale¿y uznaæ za wydawniczy skandal. Dotyczy to zreszt± i innych prac, np. autor cytuje „Kalendarium ¿ycia Karola Wojty³y”, opracowane przez ks. Bonieckiego, wydane w 1983 roku, poniewa¿ chyba nie wie, ¿e nowe, uzupe³nione i nie pociête przez cenzurê wydanie ukaza³o siê w 2000 roku.
Jest tak na ¶wiecie, ¿e rozmaite buble trafiaj± na rynek i kupujemy je, nie¶wiadomi ich wad. Gdy jednak przekonamy siê, ¿e stali¶my siê ofiarami oszustwa, mamy szansê domagaæ siê wymiany towaru lub zwrotu pieniêdzy. Czy ksiêgarnia odda mi 11 z³otych, nieopatrznie wydanych na Krzy¿e w „Mie¶cie bez Boga”?
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia July 20 2006
1636 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".