Czy rekonstrukcja rz±du przekona³a kogokolwiek, ¿e skoñczy siê degrengolada w³adzy i niszczenie polskiego pañstwa? Czy pracownik holenderskiego banku, który jak sam twierdzi na dwa dni przed nominacj± dowiedzia³ siê, ¿e ma zast±piæ ministra Rostowskiego, uratuje nas przed gospodarcz± zapa¶ci±, rosn±cym bezrobociem (a statystyki nie bior± pod uwagê ponad dwóch milionów Polaków, którzy wyruszyli na emigracjê w poszukiwaniu pracy) i gigantycznym zad³u¿eniem? Czy "wygaszenie" ministerstwa, którym kierowa³ specjalista od zegarków, poprawi stan polskich kolei i przysporzy nam autostrad? Czy powierzenie o¶wiaty w rêce pos³anki, dla której od dziesiêcioleci (odk±d zda³a maturê) jedyny kontakt ze szko³± polega³ na tym, ¿e posy³a³a tam swoje córki, przyczyni siê do powstrzymania edukacyjnej katastrofy? Jej dwie nieszczêsne poprzedniczki, Hallowa i Szumilasowa, uczyni³y co mog³y, ¿eby obni¿yæ poziom polskiej szko³y, ale nowa minister zapewnia, ¿e bêdzie ich dzie³o kontynuowaæ.
Ostatni wystêp Tuska na konwencji rz±dz±cej partii, na której owacj± nagrodzono Nowaka, by³ego ministra, ale wci±¿ jednego z "baronów" (szefa okrêgu) Platformy, chyba nikogo nie przekona, ¿e koñczy siê przyzwolenie dla korupcji. Najwiêksza - jak zapewnia szef CBA - afera od 1989 roku, przycichnie po paru tygodniach, jak poprzednio hazardowa, Amber Gold, wojskowa czy informatyczna. Sze¶æ lat temu sygna³ dla partyjnych szeregów by³ jasny: znowu wolno kra¶æ, a przejêcie politycznej kontroli nad s³u¿bami specjalnymi bêdzie gwarancj± bezkarno¶ci. Teraz, gdy zaczê³a siê bezpardonowa walka na „kwity” i pods³uchy, ten ochronny parasol nie dzia³a, bo wewnêtrzne frakcje partyjnych dzia³aczy skoczy³y sobie do garde³. Dzi¶ mówi siê, ¿e CBA zamyka dawnych podw³adnych Schetyny, ale czy on nie ma w zanadrzu materia³ów, które obci±¿± jego przeciwników?
Mia³o byæ kolejne „nowe otwarcie”, ale Tusk musi t³umaczyæ siê za przekrêty, które nieoczekiwanie wysz³y na jaw. Wprawdzie nadal jest wielu chêtnych do udzia³u w z³odziejskich procederach, jednak wiêkszo¶æ Polaków z irytacj± patrzy na ludzi, których jedynym celem udzia³u we w³adzy jest napychanie w³asnych kieszeni. Rekonstrukcja rz±du okaza³a siê fikcj±, zamiana Muchy na Biernata w resorcie sportu nie ma przecie¿ ¿adnego znaczenia, najwiêksi szkodnicy pozostali: Ar³ukowicz, odpowiedzialny za dramatyczny stan s³u¿by zdrowia, Sikorski, uwa¿any za winnego podporz±dkowania polskiej polityki zagranicznej obcym interesom, Siemioniak, firmuj±cy rozk³ad polskiej armii, czy Sienkiewicz, kompromituj±cy polsk± policjê i oskar¿any o pogarszaj±cy siê stan naszego bezpieczeñstwa. Nie mówi±c ju¿ o ekipie „ludowców”, dla których praca dla pañstwa sprowadza siê do zatrudniania krewnych i znajomych.
Rz±dy Platformy zakoñcz± siê upadkiem podobnym do trzêsienia ziemi, które 8 lat temu zmiot³o SLD ze sceny politycznej. Od tego czasu postkomunistyczna lewica, podzielona i sk³ócona, nie mo¿e ju¿ marzyæ o w³adzy. A Platforma podzieli los Unii Demokratycznej i Unii Wolno¶ci, których resztki b³±kaj± siê jeszcze gdzie¶ po op³otkach polskiej polityki. Coraz wyra¼niej widaæ, ¿e je¿eli wybory parlamentarne odbêd± siê za dwa lata, to Platforma nie przekroczy wyborczego progu. A za kilka lat nikt nie bêdzie mia³ w±tpliwo¶ci, ¿e rz±d Tuska by³ najgorszym rz±dem III Rzeczypospolitej.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia November 28 2013
844 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".