Jeden student pyta drugiego:
- Gdzie idziesz?
- Na piwo.
- No dobra, namówi³e¶ mnie.
* * *
Rozmawia dwóch kolegów. Jeden z nich mówi do drugiego:
- Mój tata ma dziwne hobby. Kolekcjonuje puste butelki.
Na to ten drugi:
- No có¿ ... lepiej powiedzieæ tak, ni¿ nazywaæ go alkoholikiem.
* * *
Blondynka wraca roztrzêsiona do domu i mówi do swojego ch³opaka:
- W ogóle nie da siê je¼dziæ po tym mie¶cie! Skrêcam w lewo - drzewo, zawracam - drzewo, wszêdzie drzewo. Naciskam hamulec, próbujê cofn±æ, odwracam siê - drzewo...
- Spokojnie kochanie, to tylko choinka zapachowa…
* * *
Blondynka skar¿y siê kole¿ance:
- Wyobra¼ sobie, moja siostra urodzi³a dziecko i nie napisa³a mi czy dziewczynkê, czy ch³opca. Teraz nie wiem, czy jestem cioci± czy wujkiem...
* * *
Wraca ¿ona od kosmetyczki i mówi do mê¿a:
- S³uchaj, by³am w salonie piêkno¶ci.
Na to m±¿:
- I co? Zamkniête by³o?
* * *
Dlaczego blondynki nie jedz± bu³ki tartej?
Bo ciê¿ko j± posmarowaæ mas³em.
Sentencja tygodnia
Cz³owiek móg³by ¿yæ samotnie przez ca³e ¿ycie. Ale, chocia¿ sam móg³by wykopaæ swój grób, musi mieæ kogo¶, kto go pochowa.
James Joyce
· Napisane przez Administrator
dnia November 28 2013
894 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".