Rozmowa dwóch kolegów:
- Przekona³e¶ ¿onê, ¿e w tym roku nie bêdzie was staæ na wczasy?
- W po³owie.
- Jak to w po³owie?
- A, bo ¿ona powiedzia³a, ¿e w takim razie pojedzie tylko ona.
* * *
Do ch³opca siedz±cego w piaskownicy podbiega matka.
- Synku, co ¿ujesz?
- Miêsko.
- A kto ci je da³?
- Nikt, samo przype³z³o.
* * *
Przez pustyniê jedzie na wielb³±dzie Arab, a obok wielb³±da biegnie jego ¿ona. Spotykaj± jad±c± po drodze karawanê.
- Dok±d tak spieszysz? – pyta Araba przewodnik karawany.
- ¯ona jest chora. Wiozê j± do szpitala.
* * *
- Antek, s³ysza³e¶? Franek przebieg³ wczoraj dziesiêæ kilometrów, a potem z plecakiem przeskoczy³ piêciometrowy rów!
- Phi! Z takiego rozbiegu…
Sentencja tygodnia
£atwiej zmieniæ wielkie cele, ni¿ ma³e przyzwyczajenia.
· Napisane przez Administrator
dnia July 25 2013
1104 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".