Ja¼ jest ryb±, która lubi raczej ch³odniejsz± wodê. Dlatego najlepiej ¿eruje wiosn±, pó¼nym latem i wczesn± jesieni±. A je¶li ju¿ wybierzemy siê zapolowaæ na tê rybê, to które godziny s± najlepsze? Te przed ¶witem? Poranne? A mo¿e wieczorne? Przywo³ywany ju¿ przeze mnie w ubieg³ym tygodniu J. Wyganowski pisze, i¿: „Na wiosnê i we wrze¶niu ja¼ chwyta przynêtê przez ca³y dzieñ. Latem ¿eruje krótko, sporadycznie, we wczesnych godzinach, przewa¿nie do wschodu s³oñca i po zapadniêciu zmierzchu. W pa¼dzierniku najlepszy okres po³owu przypada na godziny 9-14”. Ale by z³owiæ du¿ego jazia trzeba pamiêtaæ o spe³nieniu dwóch podstawowych warunków. Po pierwsze: wêdkarz musi liczyæ siê z wyj±tkow± czujno¶ci± tej ryby. Wac³awa Strzelecki w swojej ksi±¿ce „Czytaæ w rzece. Rozumieæ ryby” zamie¶ci³ ciekaw± uwagê: „Nie z³owiê jazia, którego widzê, bo on mnie te¿ widzi”. Ja¼ wymaga wyj±tkowo skrytego zachowania poluj±cego na niego wêdkarza. £owca, który bez skrêpowania podchodzi nad sam± wodê, z³owi co najwy¿ej kilka jazgarzy i parê drobnych okoni. Druga sprawa, to dobór odpowiedniej przynêty. W przypadku jazia, tak naprawdê, nie ma jednej dobrej przynêty, której mo¿na by u¿ywaæ przez ca³y rok. Ja¼ ma zmienny apetyt i tej zmienno¶ci wêdkarz musi siê podporz±dkowaæ. Wczesn± wiosn±, po sp³yniêciu lodów, gdy jazie przygotowuj± siê do odbycia tar³a i do¶æ intensywnie ¿eruj±, ich podstawowym pokarmem jest budz±ca siê do ¿ycia denna fauna. Dlatego w tym okresie sprawdza siê drobna przynêta zwierzêca. W kwietniu i maju na haczyku nadal najlepsz± przynêt± pozostaje przynêta zwierzêca. W miarê postêpu wiosny, ¿erowe kêsy jazia stopniowo siê powiêkszaj±, a to – dla wêdkarza nastawionego na wiêksze sztuki – oznacza podawanie trochê wiêkszych przynêt. W miejsce ochotek – ma³ych czerwonych d¿d¿ownic, mniejszych rosówek, pêczka czerwonych robaków czy niewielkiego ¶limaka. ¦limaki generalnie s± niedoceniane przez wêdkarzy, a dla jazia s± pokarmem, w którym gustuje zdecydowanie (pod tym wzglêdem dorównuje mu chyba jedynie lin). Sprawdzaj± siê zarówno ¶limaki ¿yj±ce w wodzie (naj³atwiej jest zdobyæ ¿yworódki, których zamkniête wieczkiem skorupki, wrêcz oblepiaj± zalegaj±ce dno kamienie i szcz±tki ro¶linne) jak i ¶limaki l±dowe. Na jazie w tym okresie czasami sprawdzaj± siê nawet ma³e ¿ywczyki. Z kolei czerwiec, jak wiadomo, to miesi±c owadów. W trawie pojawiaj± siê koniki polne, loty godowe odbywa jêtka majowa i chrz±szcz czerwczak. Lataj± te¿ æmy i chrab±szcze. I w³a¶nie owad na haczyku w tym okresie bywa czêsto najlepsz± przynêt±. A je¶li kto¶ uprze siê, by na jazia zapolowaæ w lipcu i sierpniu, to obok przynêt zwierzêcych warto poeksperymentowaæ tak¿e z przynêtami ro¶linnymi – z grochem czy ziemniakami. Z kolei jesieñ, to czas wzmo¿onego ¿erowania przed zim±. Prawie wszystkich gatunków. Wtedy i jazie staj± siê ³ase na prawie ca³± paletê przynêt.
Ale trzeba pamiêtaæ, ¿e ja¼ jest ryb± chimeryczn±. Czasami jazie wrêcz czo³gaj± siê po podsypanym im grochu czy po chru¶cikach, i ani my¶l± ich tkn±æ. A bywa, ¿e spory ja¼, w tym samym czasie, po³akomi siê na zwyk³± domow± muchê, nadzian± na haczyk. No, ale tak ju¿ jest z rybami.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia April 25 2013
1366 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".