Wielu wêdkarzy podkre¶la, ¿e w ciep³ej porze roku, w rzekach spotykamy dwa sta³e okoniowe sezony – pierwszy od po³owy maja do koñca czerwca i drugi, od po³owy sierpnia do koñca wrze¶nia. Chocia¿, o czy warto zawsze pamiêtaæ, medalowego okonia mo¿emy wyci±gn±æ równie¿ w lipcu. Tak to ju¿ jest z rybami. Zawsze mog± sprawiæ niespodziankê.
Okoñ, w przeciwieñstwie do wielu innych gatunków, jest przede wszystkim wzrokowcem, nie ¿eruje wiêc w nocy. Gdy tylko s³oñce zniknie za horyzontem koñcz± siê okoniowe brania. Polowanie podejmuje wczesnym rankiem, gdy nad wod± pojawiaj± siê poranne opary. Pó¼niej, po krótkiej przerwie, gdzie¶ oko³o 8.00 znów staje siê aktywny i na jego zainteresowanie nasz± przynêt± mo¿emy liczyæ a¿ do wczesnego popo³udnia. I znów – co raczej jest rzadko¶ci± w¶ród innych gatunków – na przychylno¶æ okonia mo¿emy liczyæ w porze obiadowej. Kolejny okres aktywnego ¿erowania przypada na okres przedwieczorny, wtedy gdy sami lubimy siê zabraæ za podwieczorek.
Oprócz pory dnia, na ¿erowanie okoni wp³yw maj± tak¿e czynniki pogodowe. Lekki i umiarkowany wiatr przy ³adnej pogodzie i lekkim zachmurzeniu sprzyja polowaniu na tê rybê. Pomagaj± te¿ przelotne, rzadkie letnie deszczyki. I przeciwnie – raczej ¼le wró¿± zimne wiatry pó³nocne oraz gor±ce wiatry ze wschodu i po³udnia. Na aktywno¶æ okoni zauwa¿alny wp³yw ma tak¿e ledwie zaznaczony przybór wody, który zwykle przynosi ze sob± o¿ywienie wodnego ¶wiata. Nie muszê chyba dodawaæ, ¿e towarzysz±ce d³ugotrwa³ym upa³om przegrzanie wody, burze czy szybkie opadanie rzeki, nie sprzyjaj± ¿erowaniu - nie tylko okoni zreszt±.
A gdzie w rzece szukaæ tej ryby? Wspóln± cech± wszystkich dobrych stanowisk okoniowych jest obecno¶æ niewielkiego pr±du wody. Kolejna cecha, to obecno¶æ w wodzie ró¿nego rodzaju formacji pionowych: filarów mostowych, ¶cian zapór i pali, obrywistych ¶cian spadku bocznego, a przynajmniej kolumn z ³odyg lilii wodnych. Okoniom wydaj± siê byæ mi³e cienie k³ad±ce siê p³asko na wodê, rzucane przez mosty, ³odzie czy li¶cie nenufarów.
I wreszcie czas na zagadnienie fundamentalne: czym skusiæ okonia? Okoñ, jako drapie¿nik, po¿era niemal wszystko, co tylko siê rusza. Dwie cechy okoniowej przynêty wydaj± siê jednak najbardziej po¿±dane: jej ruchliwo¶æ na haczyku oraz ¿ywe zabarwienie. Ruch, barwa i b³ysk zdaj± siê fascynowaæ tego drapie¿nika, a konkurencja stada czyni go w napastliwo¶ci wrêcz niepoczytalnym. St±d niezawodne bywaj± zarówno ¿ywotne d¿d¿ownice jak i wszelakie blaszki i gumki.
Okoñ ma jedn± wyj±tkowo zaletê. Jego miêso jest bardzo smaczne. S± tacy, którzy uwa¿aj±, ze z ryb ¿yj±cych w polskich wodach, okoñ jest najsmaczniejszy – smaczniejszy nawet od pstr±ga czy sandacza.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia June 21 2012
938 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".