Jeste¶my uczestnikami gospodarczego kryzysu ¶wiatowego. I je¶li kto¶ co nieco uczy³ siê ekonomii, to wie, ¿e ¶wiat rozwija siê w cyklach przypominaj±cych sinusoidê. Oznacza to, ¿e po okresie prosperity nastêpuje stagnacja. Niestety obecnie trafili¶my na tê drug± fazê. Odczuwaj± to Stany Zjednoczone Ameryki Pó³nocnej, a nawet Chiñska Republika Ludowa, która w ostatnich latach by³a tygrysem rozwoju gospodarczego. Kryzys dotkn±³ tak¿e Uniê Europejsk±. Niektórzy dziennikarze i politycy o prawicowej prominencji wykorzystuj± tê sytuacjê do ataku na polsk± politykê zagraniczn± powi±zan± z funkcjonowaniem w³a¶nie w strukturach europejskich.
Owszem z sentymentem wspominane jest narodzenie struktur zjednoczonej Europy jako chrze¶cijañskiej krucjaty skierowanej przeciwko komunizmowi. Rzeczywi¶cie takie by³y prapocz±tki w wykonaniu Schumana ministra spraw zagranicznych Francji De Gasperima premiera W³och oraz Konrada Adenauera kanclerza Niemiec. Tylko to by³ zupe³nie inny czas, pocz±tku lat piêædziesi±tych XX wieku, kiedy powstawa³a Europejska Wspólnota Wêgla i Stali, jako zaczyn Unii Europejskiej. Dzia³o siê to rzeczywi¶cie po nieludzkiej wojnie ¶wiatowej, w której istotn± rolê odegra³y totalitaryzmy, ale nie tylko spod znaku sierpa i m³ota, ale tak¿e swastyki nazistowskiej, o czym niektórzy zapominaj±. Je¶li kto¶ nie widzi ró¿nicy pomiêdzy czasem z po³owy ubieg³ego wieku i obecnym czasem, to jest albo ¶lepy, albo ¿yje w nierealnym ¶wiecie. Od tamtego czasu nast±pi³y we wspó³czesnym ¶wiecie istotne zmiany. ¯yjemy w epoce globalizmu i wzajemnej wspó³pracy nie tylko jednostek, ale pañstw. Unia Europejska sta³a siê szans± w tym ¶wiecie dla pañstw Europy. Jest to próba przeciwstawienia siê hegemonii USA oraz rodz±cej siê potêgi Chin i pañstw azjatyckich.
Dziêki równowa¿eniu siê potêg i wspó³pracy suwerennych pañstw ¿yjemy od blisko 67 lat bez wojny w skali ¶wiatowej. Odczuwamy to w szczególno¶ci w Europie. S± jednak ludzie, którzy tego nie rozumiej±. Pisz± g³upoty o konieczno¶ci odchodzenia od idei Unii Europejskiej. Ich ¶lepota jest tak ogromna, ¿e nie widz± ile na tym skorzysta³a Polska i jak± ma szansê w przysz³o¶ci. I tu ju¿ nie tylko chodzi o miliardy euro, które nap³ynê³y do Polski. Wystarczy o to zapytaæ rolników, a przede wszystkim przyjrzeæ siê tablicom rozmieszczonym w miejscach, gdzie powsta³y nowe inwestycje pocz±wszy od dróg a skoñczywszy na bardzo drogich ekologicznych przedsiêwziêciach. Sta³o siê to dziêki wej¶ciu Polski do UE.
Tu chodzi tak¿e o pokonanie starczego debilizmu opartego na autarkicznych ideach i skrobaniu przys³owiowej rzepki ka¿dy sobie. Czas samowystarczalno¶ci tzn. w³a¶nie autarkizmu ju¿ dawno min±³. Nie da siê we wspó³czesnym ¶wiecie funkcjonowaæ bez wspó³pracy miêdzynarodowej i umiejêtnego powi±zania siê ze strukturami ponadpañstwowymi. Kto tego nie rozumie, to albo namawia ludzi do powrotu do czasów symbolicznego ³uczywa, albo do podporz±dkowania siê silniejszemu hegemonowi, bez ¿adnej próby uczestnictwa we wspó³czesnym globalnym ¶wiecie na zasadach partnerstwa i wzajemnego zrównowa¿ania.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia February 16 2012
1142 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".