Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2011.12.22] POZYTYWY KRYZYSU
Zbli¿aj± siê ¦wiêta Bo¿ego Narodzenia, to czas sprzyjaj±cy rodzinie i umocnieniu wiêzi ma³¿eñskich oraz pomiêdzy krewnymi. Wszyscy zasiadaj±c przy ¶wi±tecznym stole ¿yczymy sobie zdrowia i wszystkiego co najlepsze. Przebaczamy sobie z³e uczynki i zachowania niestosowne wobec siebie. To wspania³y okres, gdy znów w rodzinie panuje zgoda i wzajemne zrozumienie. Niestety nie jest tak zawsze.
Po upadku poprzedniego systemu politycznego i wej¶ciu Polski na now± demokratyczn± drogê po roku 1989 nast±pi³o szereg pozytywnych zmian. Stali¶my siê krajem, gdzie powiew wolno¶ci dotar³ nie tylko do polityki, ale dotkn±³ tak¿e zmian spo³ecznych i obyczajowych. Wbrew pozorom w PRL ko¶ció³ katolicki mia³ olbrzymie znaczenie i wp³ywa³ na zachowania ludzi. To on da³ ¶wiatu Papie¿a Polaka, ale tak¿e doprowadzi³ do tego, ¿e normy moralne które g³osi³ by³y przestrzegane przez wiêkszo¶æ rodaków. Po transformacji politycznej nast±pi³o dos³owne otwarcie granic pod ka¿dy wzglêdem i do kraju zaczê³y docieraæ wzorce z zachodniej Europy. Niestety nie s± one do koñca dobre dla tradycyjnej rodziny. Mo¿emy siê spieraæ, czy zwi±zek ma³¿eñski jest najlepszym rozwi±zaniem dla rodziny uwzglêdniaj±c trendy obowi±zuj±ce w rozwiniêtych krajach Europy. Starsze osoby wychowane w tradycyjnej katolickiej moralno¶ci przywyk³y, ¿e ma³¿eñstwo jest podstawow± instytucj± ³±cz±c± mê¿czyznê i kobietê, tak¿e w celach prokreacyjnych.
Ubocznym efektem zmian transformacyjnych w Polsce, po roku 1990 by³ wzrost rozwodów. Liczba rozwodów zaczê³a rosn±æ, gdy polska gospodarka przyspieszy³a. Rozwodowe apogeum przypad³o w latach 2006-2007, gdy o pracê by³o ³atwo, a p³ace szybko ros³y. Najpierw by³o huczne wesele, a potem mniej lub bardziej cichy rozwód.
A¿ tu nagle po roku 2008 liczba rozwodów zaczê³a spadaæ. ¦wiadcz± o tym dane statystyczne. Jeszcze w 2006 roku by³o ich 72 tysi±ce, a w 2010 roku o ponad 10 tys. mniej, bo 61,3 tys. Sk±d taka zmiana? Okazuje siê, ¿e bezpo¶rednim powodem jest kryzys, który dotkn±³ tak¿e nasz kraj. Jak wynika z badañ przeprowadzonych na jednym z uniwersytetów wynika, ¿e o wiele ³atwiej jest podzieliæ siê maj±tkiem nabytym w trakcie ma³¿eñstwa oraz ustaliæ opiekê nad dzieæmi, ni¿ ustaliæ, kto ma sp³acaæ zaci±gniête kredyty. Wiele osób wstrzymuje siê z decyzj± o rozwodzie, gdy dowiaduje siê, jak skomplikowana jest procedura podzielenia kredytu i ile rozwód w tej sytuacji bêdzie kosztowa³. W tej sytuacji chcemy, czy nie chcemy musimy ¿yæ pod jednym bezcennym dachem mieszkania, na które wziêli¶my kredyt. Bywa, ¿e jest to szans± na odrodzenie siê zwi±zku… Wniosek jest jeden, kryzys, który chcemy, czy nie chcemy, dotkn±³ tak¿e Polskê, ma pozytywny wp³yw na ratowania zwi±zków ma³¿eñskich. Oby jednak nie by³a to podstawowa przyczyna ratowania wiêzi rodzinnych, ale zwyciê¿a³y naturalne warto¶ci jak mi³o¶æ i wzajemny szacunek, czego ¿yczê Pañstwu i sobie w przed¶wi±tecznym nastroju.
S£AWOMIR PIETRZYK
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,009,800 unikalnych wizyt