Kryzys gospodarczy coraz bardziej dotyka kraje europejskie. To ju¿ nie tylko Grecji grozi bankructwo, ale tak¿e innym pañstwom Eurolandu. Problemy maj± W³osi, którzy odsunêli, co prawda, od w³adzy Berlusconiego, ale maj± coraz wiêksze problemy. Ich d³ug wewnêtrzny jest o wiele wiêkszy ni¿ Greków. Podejmowane próby reform nie wiadomo jak siê skoñcz±. Chocia¿ na szczê¶cie w Grecji i W³oszech w³adze przejêli technokraci powi±zani w przesz³o¶ci z aparatem Unii Europejskiej. Budzi to pewne nadzieje, ale nie wiadomo jak d³ugo bêd± mogli rz±dziæ. Zarówno w Grecji i W³oszech opozycyjne si³y polityczne do tych co sprawowali w³adzê dotychczas, domagaj± siê rozpisania przedterminowych wyborów. Nie wró¿y to nic dobrego, bo wybory z regu³y wygrywaj± ci co obiecuj± i g³osz± populistyczne has³a. Natomiast Greków i W³ochów czekaj± ciê¿kie czasy pe³ne wyrzeczeñ i ci co otwarcie o tym bêd± mówiæ, mog± nie znale¼æ uznania wyborców. Trzeszczy coraz bardziej w Hiszpanii. ¦rednie bezrobocie przekroczy³o 20 procent, a w¶ród m³odych ludzi siêgnê³o 45 procent!!! Za kryzys zap³acili socjali¶ci trac±c w³adzê. Postfrankistowska Partia Ludowa przejmuj±ca rz±dy, na razie nie proponowa³a ¿adnych rozwi±zañ i jedynie skorzysta³a z niezadowolenia spo³ecznego wygrywaj±c wybory. Jednak nadchodzi tam czas, aby sprecyzowaæ program reform, które tak¿e oznaczaj± ciê¿kie czasy dla Hiszpanów.
Nasuwa siê pytanie, co zatem u nas? My przecie¿ jeste¶my po wyborach. Stara, nowa koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego bêdzie kontynuowaæ sprawowanie w³adzy. Powsta³ rz±d, co prawda m³odszy od poprzedniego, ale z wyra¼nym stygmatem partyjnym. Liczy³a siê nie do koñca fachowo¶æ, ale desygnowanie do urzêdu przez partie tworz±ce rz±d. PSL nie wiele zmieni³. Pozostali bez zmian wicepremier, a zarazem minister gospodarki i minister rolnictwa. Nowym, jest minister z Krakowa, zaledwie trzydziestoletni lekarz, W³adys³aw Kosiniak Kamysz. Tak siê sk³ada, ¿e mia³em okazjê go poznaæ w dzia³aniu w Radzie Miasta Krakowa m.in. w komisji rodziny i polityki spo³ecznej i mam o nim jak najlepsze zdanie i s±dzê, ¿e da sobie radê w wa¿nym resorcie pracy i polityki spo³ecznej. Z Krakowa wywodzi siê jeszcze dwóch ministrów. Jaros³aw Gowin jako minister sprawiedliwo¶ci i Miko³aj Budzanowski jako minister Skarbu. Pierwszy jest filozofem i nie mia³ do tej pory wiele wspólnego ze sprawami, którymi siê bêdzie zajmowa³. Krytykowa³ premiera i teraz on powierzy³ mu nie³atwy resort, wychodz±c z za³o¿enia niech siê wyka¿e. Mam w±tpliwo¶ci czy mu siê to uda. Obym siê myli³. Ten drugi jest co prawda archeologiem, ale pracowa³ w resorcie ¶rodowiska, a ostatnio skarbu jako podsekretarz stanu (odpowiedzialny m.in. za energetykê) i s±dzê, ¿e ze wzglêdu na do¶wiadczenie bêdzie dobrze realizowa³ program swojej partii. Oby jednak nie by³ to program totalnej prywatyzacji, bo sektor w³asno¶ci pañstwowej i komunalnej pozosta³ w wielu rozwiniêtych krajach i okazuje siê, ¿e jest efektywny i bardzo potrzebny. Liczê na to, ¿e trzech krakowskich ministrów nie zapomni sk±d siê wywodz± i zadba o nasze ma³opolskie sprawy. Mo¿e to bêdzie wreszcie sposób na rozwi±zywanie naszych krakowskich kryzysowych problemów. Czy sprostaj± temu „nasi” ministrowie?
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia November 24 2011
1285 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".