Icek spotyka Majera:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie...
- A co robisz?
- Nic...
- Jak Boga kocham, fajne zajêcie.
- Tak, tylko, ¿e ogromna konkurencja.
* * *
- Panie Lippa! - oburza siê bankier. - Jak pan ¶mie o¶wiadczaæ siê mojej córce?! Pan nie masz ani interesu, ani pieniêdzy, ani nawet posady!
- Tak... ale mam widoki...
- Co? Widoki? W takim razie panu potrzebna lornetka, a nie moja córka!
* * *
¯ona do mê¿a:
- Mosze, pamiêtaj, ¿eby¶ po mojej ¶mierci zaraz siê znów o¿eni³!
Ma³¿onek uspokaja:
- Salcie, ty siê nic nie martw. Ty zrób swoje, a o resztê ju¿ ja siê zatroszczê.
* * *
Blondynka pyta siê na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piêtna¶cie siódma - odpowiada zagadniêty mê¿czyzna. Na to blondynka:
- Ja siê nie pytam, która bêdzie za piêtna¶cie minut tylko która jest teraz, baranie!!!
* * *
Na lekcji religii ksi±dz mówi do dzieci:
- Narysujcie dzieci anio³ka.
Wszyscy rysuj± anio³ki z dwoma skrzyde³kami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widzia³e¶ anio³ka z trzema skrzyde³kami? - pyta ksi±dz.
- A ksi±dz widzia³ z dwoma?
Sentencja tygodnia
¦wiat bez mi³o¶ci jest ¶wiatem martwym.
Albert Camus
· Napisane przez Administrator
dnia November 10 2011
1071 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".