Ja¶ z tat± s± w operze. Ja¶ pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
* * *
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby u³o¿y³y zdanie, w którym
bêdzie nazwa ptaka. Zg³asza siê Ja¶:
- Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak.
- No, mo¿e byæ. Ale zdania z dwoma ptakami ju¿ nie u³o¿ysz.
- Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak i wyrzn±³ orla - przyjmuje
wyzwanie Ja¶.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak, wyrzn±³ orla i pu¶ci³
pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak, wyrzn±³ orla, po czym
pu¶ci³ pawia, a¿ mu dwa gile wysz³y z nosa.
- A z piêcioma ptakami ?
- Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak, wyrzn±³ orla, po czym
pu¶ci³ pawia, a¿ mu dwa gile wysz³y z nosa i poszed³ dalej piæ na sêpa.
* * *
Turysta zwraca siê do bacy:
- Baco, co pijecie, wódkê, wino?
- No, i piwo! – odpowiada baca.
Sentencja tygodnia
Jedynie mi³o¶æ rozumie tajemnicê: innych obdarowaæ i samemu przy tym staæ siê bogatym.
Clemens Brentano
· Napisane przez Administrator
dnia July 28 2011
1108 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".