Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2011.06.02] Kogo stać na zakupy przy Piątej Alei
Wydarzeniem ostatniego tygodnia okazała się oczywiście wizyta Baracka Obamy, prezydenta Stanów Zjednoczonych. Telewizja i gazety zajmowały się głównie zniesieniem wiz dla Polaków wyjeżdżających do Ameryki, chociaż to od senatu USA, a nie od prezydenta, zależy decyzja w tej sprawie. Komorowski i Tusk chcieli jednak zrobić dobre wrażenie na wyborcach Platformy i udawali, że cokolwiek udało im się załatwić. Znacznie ważniejszym tematem rozmów – co zgodnie podkreślały amerykańskie i europejskie media – było uzyskanie obietnicy stacjonowania w Polsce choćby kilku amerykańskich samolotów bojowych. Sytuacja na świecie zmienia się na naszych oczach i zapewnienia rządu, że jesteśmy bezpieczni, a armia jest niepotrzebna, są zwykłym okłamywaniem Polaków. Kryzys w Północnej Afryce, w tak spokojnych krajach jak Egipt czy Tunezja, pokazał, że z dnia na dzień region uważany za oazę pokoju może stać się terenem zażartych walk. Podobny kryzys może się zdarzyć przy naszych wschodnich granicach, a polska armia, stopniowo likwidowana przez Platformę, byłaby w stanie ochraniać co najwyżej krótką granicę z Litwą.
W czasie tej wizyty Tusk dowcipkował, jak to Polacy chętnie pojadą bez wiz, żeby robić zakupy przy Piątej Alei w Nowym Jorku, gdzie mieszczą się najbardziej luksusowe sklepy. Ciekawe ilu Polaków stać na taką wyprawę? Może Drzewiecki czy Chlebowski, bohaterowie afery hazardowej, mogą sobie pozwolić na kupowanie krawata za tysiąc dolarów, ale dla większości z nas słowa premiera wyglądały na zwykłą kpinę. Na szczęście Amerykanie są dobrze zorientowani w polskiej polityce, więc Obama uśmiechnął się, poklepał Tuska po ramieniu i odleciał do domu. Wcześniej jednak wykazał się dobrym rozeznaniem w polskich prognozach na najbliższą przyszłość i nie bez powodu aż dwa razy spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim.
Przy okazji wielu dziennikarzy zadawało pytanie, dlaczego Wałęsa odmówił udziału w spotkaniu z prezydentem USA. Odpowiedź jest prosta: cóż mógł mieć do powiedzenia człowiek, który tak skutecznie ośmieszył ideę „Solidarności”.
W cieniu wizyty Obamy pozostała próba odwołania przez Sejm minister zdrowia Ewy Kopacz, zdaniem opozycji wyjątkowo nieudolnej i niekompetentnej. Oczywiście dzięki posłom Platformy Obywatelskiej i PSL, minister Kopacz uratowała posadę, chociaż tym razem nie popełniono już gafy z bukietem kwiatów, wręczanym po głosowaniu. No cóż, pacjenci nadal będą tłoczyć się w przechodniach i miesiącami czekać na badania u specjalistów, lekarstwa będą drożały, a za większość szpitalnych zabiegów już wkrótce trzeba będzie słono płacić. Przykre wrażenie sprawiał widok rządowej loży w Sejmie, gdzie podczas przedstawiania przez posłów dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia Tusk, Sikorski i Kopaczowa chichotali, być może opowiadając sobie dowcipy. Zdjęcie rozbawionych członków rządu powinno znaleźć się w każdej przychodni i szpitalu.
Kopaczowa jest zapewne najgorszym ministrem zdrowia od lat dwudziestu, ale w rządzie o tytuł największego nieudacznika rywalizuje z Katarzyną Hall, minister edukacji. W najbliższą sobotę w Warszawie „Solidarność” oraz Prawo i Sprawiedliwość przedstawią wspólną ocenę czteroletnich szkód wyrządzonych polskiej szkole. Między innymi dzięki tym paniom rząd Tuska tak usilnie walczy o tytuł najgorszego rządu III Rzeczpospolitej.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 30,015,522 unikalnych wizyt