Z roku na rok ro¶nie nam armia urzêdników zarówno na szczeblu centralnym jak i w samorz±dach. Platforma Obywatelska zamiast zapowiadanych reform i redukcji biurokratycznych struktur okazuje siê, ¿e je rozbudowuje. Co prawda pan premier zapowiada zmniejszenie liczby urzêdników na szczeblu centralnym, ale jako¶ ju¿ ja i wiêkszo¶æ moich rodaków przestaje wierzyæ w te obietnice. Przerosty biurokratyczne to nie jedyne z³o jak nam zaczyna towarzyszyæ. Jeszcze wiêksze szkody powoduje dzia³alno¶æ tych urzêdników, którzy w poczuciu bezkarno¶ci robi± co chc±. Czyni± to w poszukiwaniu potrzeby w³asnego istnienia, a czêsto wykazuj± siê brakiem wiedzy i indolencj±. Paradoksem zaczyna bywaæ, gdy wyrz±dzaj± szkody w dziedzinach ¿ycia, o które powinni dbaæ.
Jestem pod wra¿eniem takich dzia³añ urzêdników z Rzeszowa, którzy zawiaduj±c Regionaln± Dyrekcj± Ochrony ¦rodowiska, zamiast dbaæ o naturê to swoimi decyzjami chc± j± zdewastowaæ. Otó¿ ta struktura administracyjna wyda³a negatywn± opiniê ¶rodowiskow± dla inwestora, który chcia³ zbudowaæ ma³± elektrowniê wodn± na Wis³oce. W licz±cym kilkana¶cie stron uzasadnieniu wskazano m.in. ¿e planowana inwestycja wp³ynie negatywnie na ¿ycie takich ryb jak troæ i ³oso¶. Nie do¶æ, ¿e tych ryb nie ma od dawna w tej rzece, a zatem s± wirtualne to akurat do¶wiadczenia innych krajów wskazuj± na co¶ zupe³nie przeciwnego.
W Norwegii zdecydowana wiêkszo¶æ energii pochodzi z produkcji w elektrowniach wodnych. Równocze¶nie jednym z wa¿niejszych dzia³ów gospodarki tego kraju pozostaje rybo³ówstwo. Jak z tego wynika elektrownie wodne nie szkodz± tamtejszym rybom. Ile¿ to problemu, aby skorzystaæ z do¶wiadczeñ tych, którzy zêby zjedli w danej dziedzinie?!
Planowana wodna elektrownia w Przec³awiu na Wis³oku mia³a mieæ moc od 1 do 1,5 megawatów energii elektrycznej. Przy produkcji takiej ilo¶ci energii za pomoc± wody, nie emituje siê do ¶rodowiska ¿adnych szkodliwych substancji. W Polsce pr±d produkuj± g³ównie elektrownie cieplne opalane wêglem, a w zasadzie rozdrobnionym mia³em z dodatkiem tzw. biopaliw. Aby wyprodukowaæ 1 megawatogodzinê potrzeba 18 ton takiego paliwa. Podczas procesu produkcyjnego do atmosfery trafia 142 kg dwutlenku siarki, 26,6 kg azotu, prawie dwie tony tlenku wêgla i wrêcz gigantyczne ilo¶ci dwutlenku wêgla.
Ka¿dy wykszta³cony Polak powinien o tym wiedzieæ, a co dopiero urzêdnik pracuj±cy w instytucji zajmuj±cej siê ochron± ¶rodowiska. Có¿ z tego? Nie ma to ¿adnego znaczenia. Co innego mówi siê w oficjalnych deklaracjach rz±du i w³adz. Snuje siê przed nami wizje rozwoju alternatywnych ¼róde³ pozyskiwania energii. Sam znam kilka takich programów rz±dowych. To jednak jest bez znaczenia, gdy¿ urzêdnicy tego samego rz±du postêpuj± zupe³nie odwrotnie w stosunku do deklaracji czynionych przez ich prze³o¿onych. Nie do¶æ, ¿e nie sprzyjaj± rozwojowi alternatywnych ¼róde³ energii to wrêcz hamuj± ich rozwój. Ma³o tego, ci urzêdnicy nie bior± pod uwagê nawet opinii fachowców, za³±czonych w tym przypadku profesorów uczelni, którzy twierdz±, ¿e w ¿adnym przypadku budowa wodnej elektrowni nie wp³ynie na ¿ycie ryb. Czasami siê zastanawiam, czy ¿yjê w kraju, gdzie kto¶ prowadzi sabota¿ przeciwko ludziom, czy tylko jest to szkodliwe dzia³anie urzêdników ponoæ s³u¿±cych pañstwu, a tym samym Jego Obywatelom. Mam podobne obserwacje z Krakowa w innej dziedzinie ¿ycie, ale o tym, po sprawdzeniu sprawy, napiszê nastêpnym razem.
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 07 2011
1346 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".