Przy barze rozmawiaj± dwaj mê¿czy¼ni:
- Pan ¿onaty?
- Nie, kot mnie podrapa³.
* * *
Deszcz meteorytów. Obserwuj± je ziêæ i te¶ciowa. Ziêæ pomy¶la³ ¿yczenie.
Te¶ciowa nie zd±¿y³a...
* * *
Szefowie najwiêkszych banków zorganizowali mistrzostwa ¶wiata we w³amywaniu siê do sejfu. Zasada by³a taka:
Reprezentacja kraju ma minutê na w³amanie siê do sejfu przy zgaszonym ¶wietle. Po minucie zapala siê ¶wiat³o, co jest równoznaczne z przegran±.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie uda³o siê.
Nastêpnie startuj± Hiszpanie... taka sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje siê nikomu.
W koñcu startuj± Polacy... Po minucie sêdzia wciska przycisk, ale ¶wiat³o siê nie zapala. W tym momencie jeden z Polaków mówi do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na co ci jeszcze ta pieprzona ¿arówka?
* * *
Syn zwraca siê do ojca:
- Tatusiu, kup mi rewolwer! No kup mi... Musisz mi kupiæ!
- Cicho! - reaguje zdecydowanie ojciec. - Nie kupiê ci!
- Ale ja uwa¿am, ¿e powiniene¶ mi kupiæ!
- A ja uwa¿am, ¿e nie i basta! W koñcu, kto tu jest g³ow± rodziny?!
- Na razie ty. Ale gdyby¶ mi kupi³ rewolwer...
Sentencja tygodnia
Najlepsz± wag± do mierzenia przyja¼ni jest nieszczê¶cie.
Plutarch
· Napisane przez Administrator
dnia April 01 2011
1134 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".