Czy interesuje nas los Libii? Czy w ogóle co¶ jeszcze nas interesuje? Ponury dyktator morduje swoich przeciwników, nie oszczêdzaj±c bezbronnych cywilów, a ¶wiat zastanawia czy warto pozbawiæ go w³adzy. Stany Zjednoczone – miejmy nadziejê, ¿e tylko na tê jedn± nieszczêsn± kadencjê obecnego prezydenta – zrezygnowa³y z roli przywódcy wolnego ¶wiata. NATO nie jest w stanie interweniowaæ, bo sprzeciwia siê temu Turcja. Francja chce dowodziæ wojskow± operacj±, ale sprzeciwiaj± siê temu W³ochy. Rosja i Chiny broni± Kadafiego, a Niemcy twierdz±, ¿e to nie ich biznes.
Dosta³em list od sta³ej czytelniczki z Nowej Huty, która pisze: „Ogl±da³am Wiadomo¶ci. A¿ zabola³ mnie komentarz do interwencji w Libii. Ekonomia i pieni±dz zast±pi³y nasze has³o ze sztandaru: Bóg, Honor, Ojczyzna. M±dry Tusk jak dobry gospodarz nie skazuje Polski na straty finansowe, nie s± wa¿ne idee, ani ¿ycie cz³owieka. Za to ze strachem odczytujemy z ruchu warg wolê cara Putina i królowej Prus Merkel.”
Polska nie wy¶le samolotów do Libii, bo ich nie ma. Ca³a polska armia zmie¶ci siê dzi¶ na jednym stadionie. Jedyne zdolne do walki jednostki s± w Afganistanie, ale nie mamy ¶rodków transportu, ¿eby w razie potrzeby przerzuciæ je do kraju. Dosz³o ju¿ do tego, ¿e armia wynajmuje firmy ochroniarskie do pilnowania swoich magazynów. Zlikwidowali¶my przemys³ zbrojeniowy, oszczêdzamy na wojsku, stajemy siê pañstwem bezbronnym. Czy taka Polska jest bezpieczna?
Dalej czytelniczka pisze: „Us³ysza³am, ¿e operacja w Libii jest bardzo kosztownym przedsiêwziêciem. Us³ysza³am te¿, ¿e teraz polskie drogi bêdziemy sprzedawaæ prywatnym podmiotom. Chiñczycy kupuj± hutê w Stalowej Woli i fabryki w innych miastach Polski. Im siê op³aca produkowaæ w Polsce, nam nie. Robotnik polski mówi, ¿e mu wszystko jedno, kto go bêdzie zatrudnia³, byle mu p³aci³. Pozbywamy siê szkó³, stoczni, hut, fabryk, teraz równie¿ dróg. Sprzedajemy kolej i polskie linie lotnicze. Po co nam Pañstwo? Mo¿e wystarczy³aby korporacja biznesmenów, zarz±dzaj±cych gospodark±? Czy to w porz±dku, tak ma dzi¶ wygl±daæ Polska? Spadamy w otch³añ niebytu. Polska? Co to takiego, zapytaj± za lat 20 czy najdalej 30 nasze wnuki, no mo¿e prawnuki.”
To smutny list. Ale taka jest prawda. Nie mamy ju¿ wojska. Nie mamy polityki zagranicznej. Zrezygnowali¶my z autostrad, sprzedajemy kolej, ograniczamy rolnictwo. Zamknêli¶my stocznie, bo tak kazali nam Niemcy, przep³acamy za gaz, bo tak ka¿± nam Rosjanie. Powoli likwidujemy w³asne pañstwo. Rz±dzi nami ekipa cwaniaków, którzy zad³u¿aj± kraj, a gdy Polska zbankrutuje i nie bêdzie ju¿ pieniêdzy ani na pensje, ani na emerytury, spokojnie wyjad± za granicê, gdzie w nagrodê dostan± europejskie posady.
W telewizji kilku g³upków cieszy siê, ¿e nie bêdziemy popieraæ interwencji w Libii. Ciekawe ilu z nich dostaje za to rosyjskie pieni±dze? A ilu z nich cieszy³o siê za te same pieni±dze, gdy w 1982 roku Jaruzelski ¶ciska³ siê z Kadafim na lotnisku w Warszawie? Wtedy – po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego – Europa bojkotowa³a obu dyktatorów. Kadafi przylecia³ do Warszawy pochwaliæ swojego polskiego przyjaciela. Dzisiaj Jaruzelski jest zapraszany jako doradca prezydenta Komorowskiego. Czy Kadafi, gdyby uda³o mu siê st³umiæ powstanie, znowu pojawi siê w Warszawie, tym razem podziêkowaæ za ¿yczliwo¶æ polskiego rz±du?
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia March 24 2011
957 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".