Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie.
- Co siê sta³o?! - pyta mama.
- £owili¶my z tat± ryby i trafi³a mu siê naprawdê wielka sztuka, ale kiedy zacz±³ j± wyci±gaæ, to siê zerwa³a i uciek³a.
- Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do p³aczu! Powiniene¶ siê raczej ¶miaæ z tego.
- I tak w³a¶nie zrobi³em, mamusiu...
* * *
Lekcja religii w szkole. Ksi±dz mówi dzieciom o ma³¿eñstwie.
- Wiecie, ¿e Arabowie mog± mieæ kilka ¿on? To siê nazywa poligamia.
Natomiast chrze¶cijanie maj± tylko jedn± ¿onê. A to siê nazywa... Mo¿e kto¶ z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi rêki.
- To siê nazywa - podpowiada ksi±dz - mono... mono...
Nagle Ja¶ podnosi w górê rêkê i wypala:
- Monotonia!
* * *
Jasio zwierza siê koledze:
- Wydaje mi siê, ¿e moi rodzice bardzo mnie nienawidz±.
- Dlaczego tak my¶lisz?!
- A, bo daj± mi dziwne zabawki do k±pieli...
- Do k±pieli ró¿ne rzeczy siê bierze.
- Tak? Toster, suszarkê, przed³u¿acz?
* * *
Ja¶ z tat± siedz± na widowni w operze. Nagle Ja¶ pyta:
- Tato, a czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- No to dlaczego ta pani krzyczy?
Sentencja tygodnia
Wierzê, ¿e ostatnie s³owo bêdzie nale¿eæ do nieuzbrojonej prawdy i bezwarunkowej mi³o¶ci.
Martin Luther King
· Napisane przez Administrator
dnia February 11 2011
1213 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".