Tydzieñ temu, g³osami Platformy Obywatelskiej, PSL i klubów lewicy, Sejm RP uchwali³ now± ustawê o Instytucie Pamiêci Narodowej. Dlaczego postanowiono zniszczyæ jedn± z wa¿niejszych instytucji, powo³anych w niepodleg³ej Polsce? Po co Platforma przygotowa³a i przeforsowa³a tê ustawê? Czy dzia³a³a na polecenie Wa³êsy, który od tego uzale¿ni³ poparcie dla rz±du Tuska, czy mo¿e na ¿yczenie ¶rodowiska „Gazety Wyborczej”, aby uzyskaæ jej poparcie dla Komorowskiego w wyborach prezydenckich? A mo¿e celem by³o obsadzenie stanowiska prezesa IPN oraz kilkudziesiêciu innych posad (dyrektorów oddzia³ów IPN, szefów poszczególnych pionów, itd.) swoimi lud¼mi?
Wed³ug nowej ustawy prezesa IPN wybierze Sejm zwyk³± wiêkszo¶ci± g³osów (a nie 3/5 jak dotychczas), co pozwoli Platformie obsadziæ w tej roli swojego aparatczyka. W miejsce Kolegium IPN powo³ana zostanie nowa Rada IPN, wybierana przez elektorów, wy³onionych przez ¶rodowisko akademickie. A przecie¿ to w³a¶nie na uczelniach najsilniejszy by³ opór przed lustracj±, wywo³any przez by³ych agentów i komunistycznych oportunistów. W my¶l nowej ustawy dawni konfidenci bezpieki bêd± teraz mogli wybieraæ kandydatów na cz³onków Rady IPN. Czy to tylko symboliczny gest wobec dawnej agentury i jej politycznych sojuszników?
Postanowiono równie¿, ¿e funkcjonariusze organów bezpieczeñstwa PRL uzyskaj± dostêp nie tylko do akt ich dotycz±cych, ale tak¿e przez nich wytworzonych w ramach czynno¶ci operacyjnych. Dot±d nie by³o to mo¿liwe, m.in. z obawy, aby oficerowie SB nie mogli szanta¿owaæ swoich dawnych informatorów. Teraz wystarczy, ¿e sprawdz±, jakie akta ocala³y, a nastêpnie zg³osz± siê do tych, których te akta dotycz±. Dawna bezpieka bêdzie wiêc mog³a uzyskaæ nowe mo¿liwo¶ci wp³ywania na polityków, dziennikarzy, duchownych, przedsiêbiorców.
Na IPN na³o¿ono obowi±zek wykonania inwentarza wszystkich dokumentów, co jest zadaniem w³a¶ciwie niemo¿liwym do wykonania. Ile czasu zajmie opisanie 20 milionów teczek, które zajmuj± ponad 80 kilometrów pó³ek? Gdyby wszystkim pracowników IPN skierowaæ do tej pracy, to i tak trwa³aby przez kilka, mo¿e kilkana¶cie lat. Kto w tym czasie bêdzie udostêpnia³ dokumenty, prowadzi³ badania, pisa³ ksi±¿ki o historii najnowszej czy organizowa³ wystawy? Dzia³alno¶æ IPN mo¿e zostaæ sparali¿owana na d³ugi okres czasu. I to jest jeden z najwa¿niejszych powodów uchwalenia ustawy: nieujawnieni dot±d agenci bêd± mogli spaæ spokojnie.
Wiele mo¿na jeszcze zarzuciæ tej ustawie, m.in. wy³±czenie spod rygorów ustawy o IPN „zas³u¿onych” pracowników komunistycznej cenzury, Urzêdu do Spraw Wyznañ, czy Wojskowej S³u¿by Informacyjnej (WSI). Ale przecie¿ i tak wiadomo o co chodzi. Dawni funkcjonariusze bezpieki oraz ich agenci uzyskali wp³yw na rz±dz±c± partiê i przeprowadzili korzystne dla siebie rozwi±zania prawne. Jak to siê odbywa³o? Czy przez telefon wydawano polecenia ministrom i pos³om, tak jak to mia³o miejsce w czasie prac nad ustaw± hazardow±?
Dzisiaj mo¿emy ju¿ tylko protestowaæ, ale w±tpiê aby Tusk, Palikot czy Komorowski przejêli siê protestami. Jest jednak lepszy sposób: w wyborach do Sejmu wybraæ tak± partiê, która nie bêdzie wys³ugiwa³a siê zbrodniarzom i donosicielom. Na szczê¶cie wiemy, jaka to partia.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia March 25 2010
1694 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".