Przed nami listopad. Miesi±c pogodowo najczê¶ciej do¶æ ponury. Chocia¿ pamiêtam listopady, gdy wiêkszo¶æ miesi±ca, zamiast typowej pluchy, ¶niegu przeplatanego deszczem i zimnych wiatrów, cieszy³a cz³owieka ³agodnym ciep³em jesiennego s³oñca, palonymi na polach ogniskami i dymami snuj±cymi siê tu¿ nad ziemi± oraz pyszni±cymi siê ca³± gam± kolorów lasami. Co prawda, nawet gdy bêdzie ¶wieciæ s³oñce, a temperatura bêdzie oscylowaæ w granicach 10-15 stopni Celsjusza, to i tak wybieraj±c siê z wêdk± nad wodê raczej nie nale¿y spodziewaæ siê karpia, lina czy karasia. Ale leszczyk, kr±p czy p³otka trafiæ siê mo¿e. W rzekach warto zapolowaæ na klenia, który ¿eruje niemal ca³y rok. Trafiæ siê mo¿e tak¿e brzana czy boleñ, chocia¿ o te ryby nie jest ju¿ tak ³atwo jak kiedy¶. Jeszcze kilkana¶cie lat temu sporo piêknych brzan ¿y³o w Dunajcu na odcinku od Czchowa do Zakliczyna. Dzi¶ trzeba mieæ du¿o szczê¶cia, by z³owiæ tam tê rybê. Jako przynêty najbardziej skuteczne o tej porze roku pozostaj± przynêty zwierzêce – ochotki, bia³e i czerwone robaki… Do zanêty równie¿ dobrze jest dodaæ trochê produktów pochodzenia zwierzêcego.
A gdy pogoda siê popsuje? Wtedy wzrasta szansa po³owu miêtusa. Miêtus to ryba stosunkowo ³atwa do z³owienia. Wystarczy solidna gruntówka, zwiêkszaj±ca nasze szanse w przypadku zaczepów, kawa³ek ¶wie¿o zabitej i rozciêtej rybki na haczyku, pêczek czerwonych robaków lub skrawek w±troby i czekamy na branie. Gdy ryba zainteresuje siê nasz± przynêt±, nie zacinamy od razu, ale przez chwilê czekamy. Pó¼niej, gdy ju¿ zatniemy, bez obawy, ¿e miêtus siê odhaczy, holujemy go ¶mia³o do brzegu. Chocia¿ z³owienie i wyholowanie miêtusa nie wymaga jakich¶ specjalnych umiejêtno¶ci, to jednak ³owiony jest on w ostatnich latach do¶æ rzadko. Bo problemem jest znalezienie miejsca, w którym ryba ta ¿eruje. Po prostu miêtusa w naszych rzekach jest mniej. Dlatego zreszt± wprowadzono dla niego okres ochronny od 1 grudnia do koñca lutego. A jest to wyj±tkowo smaczna ryba.
W ciep³e dni mo¿emy jeszcze spróbowaæ zapolowaæ na rybê jesieni, czyli na sandacza. Mo¿emy go z powodzeniem ³owiæ zarówno na martwe jak i ¿ywe rybki, na bia³e gumki-kopyta i srebrne niewielkie wahad³ówki. Mo¿na te¿ zapolowaæ na szczupaka, a bardziej ambitni mog± na Dunajcu spróbowaæ przechytrzyæ g³owacicê czy lipienia. Ale w Dunajcu – przynajmniej na jego odcinku znajduj±cym siê w okrêgu tarnowskim – o te dwa ostatnie gatunki równie¿ coraz trudniej. Co prawda ³owi±c lipienia na muchê trafiæ mo¿na na pstr±ga, ale nale¿y go wtedy wypu¶ciæ, bo do 31 stycznia znajduje siê pod ochron±. Tak czy owak, listopad to jeszcze sezon wêdkarski.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia October 30 2009
1788 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".