Ma³o znane epizody stanu wojennego. Wojskowe Obozy Specjalne – ukryta forma internowania – CZERWONY BÓR
„Mê¿czyzn skoszarowano po 50 w barakach. Baraki, to by³y trzy bydlêce wagony. Ogóle takich baraków – gotowych na przyjêcie nawet dwóch tysiêcy ludzi – by³o kilkadziesi±t. W ¶rodku piecyk na drewno, który mia³ ogrzewaæ barak przy 15-stopniowym mrozie. I jeszcze metalowe piêtrowe ³ó¿ka. Wszystko. – W nocy zaczêli¶my przymarzaæ do ³ó¿ek. Ci, którzy spali dalej od „kozy” zamieniali siê na ³ó¿ka z tymi, którzy spali bli¿ej. Przy piecyku ca³± noc kto¶ dy¿urowa³, bo inaczej by¶my tam po prostu pomarli z zimna.
Pierwszy ranek zacz±³ siê od musztry. Poszli wszyscy, tak¿e chorzy i niepe³nosprawni: – Bez palców u r±k, z jedn± nog± krótsz±, drug± d³u¿sz±, chorzy na serce. Tamtych to nie interesowa³o. Chodzi³o ot to, ¿eby nas przeczo³gaæ, upokorzyæ. Jeden z oficerów powiedzia³: Zapomnijcie o powrocie do domu. Obok na poligonie stacjonuj± radzieckie wojska. Zrobi± wam tu drugi Katyñ.”
Gdyby zapytaæ: z jakiego okresu pochodzi fragment tych wspomnieñ, zapewne niewielu wiedzia³oby, ¿e jest to opis do¶wiadczeñ dzia³aczy „Solidarno¶ci”, którzy w listopadzie 1982 roku trafili do Wojskowego Obozu Specjalnego w Czerwonym Borze.
Zarówno ta nazwa, jak i sama informacja o istnieniu wojskowych obozów, w których wiêziono dzia³aczy Solidarno¶ci, nadal stanowi± „bia³± plamê stanu wojennego”.
***
Akta IPN 0236 / 263, tom 1:
21 pa¼dziernika 1982 roku dyrektor Departamentu V MSW w Warszawie p³k. Józef Sasin wystosowa³ do zastêpców komendantów wojewódzkich MO do spraw SB pismo, w którym nakaza³ do 23 pa¼dziernika 1982 roku wytypowaæ osoby rekrutuj±ce siê g³ównie z du¿ych zak³adów pracy, podejrzane o inspirowanie i organizowanie strajków i zaj¶æ ulicznych, druk, kolporta¿, ³±cznikowanie, a nie nadaj±cych siê (czyt. z braku dowodów) do internowania lub zatrzymania.
29 pa¼dziernika 1982 roku Departament III MSW sporz±dzi³ wykaz osób wytypowanych do odbycia zasadniczej s³u¿by wojskowej lub æwiczeñ wojskowych. Tego rodzaju wykazy trafi³y do kilkudziesiêciu WKU w ca³ym kraju. Z powy¿szego wynika, ¿e SB ¶ci¶le wspó³pracowa³a z WSW.
Oko³o 1500 „wybranych” w ten sposób zwi±zkowców „Solidarno¶ci” trafi³o 4 i 5 listopada 1982 r. do kilku wytypowanych jednostek wojskowych, gdzie w polowych warunkach nara¿eni byli na uci±¿liwo¶ci pó¼nojesiennej i zimowej niepogody. Zajêcia w obozach nie mia³y nic wspólnego z podnoszeniem umiejêtno¶ci wojskowych. Warunki higieniczne najczê¶ciej ur±ga³y podstawowym wymogom. Przez pierwsze tygodnie zmobilizowani zwi±zkowcy byli odciêci od kontaktu z rodzinami i ¶wiatem zewnêtrznym. Otoczenie zosta³o ostrze¿one, ¿e przebywaj± tam gro¼ni kryminali¶ci. Natomiast regularnie i przez ca³y okres poddawano obozowiczów przes³uchaniom przez oficerów WSW.
Adam Siatka wspomina: - Mia³em skalê porównawcz±, jak by³o w normalnym o¶rodku internowania (by³ wcze¶niej internowany w Nowym £upkowie), a jak by³o w tym wojskowym. Normalny o¶rodek internowania w porównaniu z tamtym to jest przedszkole. Tu by³a gehenna.
Do najbardziej znanych nale¿a³ obóz w Czerwonym Borze. Na miejscowym poligonie wcielonym do tej jednostki polecono budowaæ drogê. W warunkach zimowych, bez zabezpieczenia technicznego by³a to praca pozbawiona sensu i maj±ca charakter ewidentnie represyjny. W obozie tym mia³y miejsce trzy ¶ledztwa prowadzone przez prokuraturê wojskow±:
1. Zwi±zane z podjêt± prób± zamanifestowania 10 listopada 1982 r. (którego przebiegu tak bardzo obawia³y siê w³adze komunistyczne). Ju¿ nastêpnego dnia ¶ledztwem objête zosta³y cztery osoby.
2. „Sprawa posiadania materia³ów zawieraj±cych fa³szywe informacje mog±ce wywo³aæ niepokój powszechny i stempli nawi±zuj±cych do dzia³alno¶ci NSZZ „Solidarno¶æ”. 27 grudnia z-ca Szefa Oddzia³u WSW Bia³ystok przekaza³ sprawê do Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Bia³ymstoku.
3. ¦ledztwo zwi±zane ze znalezieniem przez oficera WSW podczas rewizji u jednego z kolegów dwóch egzemplarzy „Hutnika” i dwóch egzemplarzy „Obserwatora Wojennego”.
***
Takim represjom poddano ok. 1500 osób zaanga¿owanych w dzia³alno¶æ opozycyjn±, które przymusowo, z powodów politycznych, umieszczono w miejscach odosobnienia jakimi by³y Wojskowe Obozy Specjalne. Podobne obozy istnia³y w Che³mnie nad Wis³±, w miejscowo¶ci Budów ko³o Z³ocieñca, w Czarnem ko³o Szczecinka, w Unie¶ciu, w Trzebiatowie i w Rawiczu. Do dzisiaj nie wiemy, ile takich obozów istnia³o. Dokumenty maj± klauzulê 30- i 50-letniej tajno¶ci.
¦ladów tych „panicznych” przygotowañ w³adzy do poboru nale¿a³oby szukaæ w sprawach obiektowych prowadzonych przeciwko poszczególnym regionom „Solidarno¶ci” oraz w SOR-ach poszczególnych dzia³aczy. Na listach proskrypcyjnych do „zaludnienia” Wojskowych Obozów Specjalnych znalaz³y siê takie nazwiska jak: Lech Kaczyñski, Donald Tusk, Ludwik Dorn, Zbigniew Bujak, Jacek Taylor, czy z Nowej Huty – Jan Leszek Franczyk, obecny red. naczelny „G³osu-Tygodnika Nowohuckiego.
Leszek Jaranowski
PS. 26 listopada br. w £odzi zorganizowana zosta³a konferencje pod nazw± "Niepokorni w
kamasze". W jej trakcie og³oszono wyniki zamkniêtego ¶ledztwa Komisji ¦cigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu przeciwko trzem genera³om WRON-y. Powstanie, warunki i sposób traktowania przetrzymywanych jak i bezprawne pozbawienie wolno¶ci od 3 listopada 1982 do 16 lutego 1983 r. w obozach wojskowych zosta³ uznany za zbrodniê komunistyczn±. We wniosku prokurator Mieczys³aw Góra postawi³ równie¿ wnioski o przekroczenie uprawnieñ s³u¿bowych przez trzech genera³ów. Sprawa ma stan±æ na wokandzie Wojskowego S±du Okrêgowego w Warszawie w pierwszym kwartale przysz³ego roku. Oskar¿onymi bêd±:
genera³ dywizji MO, wiceminister spraw wewnêtrznych PRL, szef S³u¿by Bezpieczeñstwa 1981-1986 - gen. W³adys³aw C; szef Sztabu Generalnego WP i wiceminister obrony narodowej - gen. Florian S oraz dyrektor Departamentu V MSW - gen. Józef S.
Genera³owie Jaruzelski i Kiszczak powo³ani, w charakterze ¶wiadków tym razem, przed obliczem prokuratora i pod gro¼b± kary za krzywoprzysiêstwo przyznaj±, ¿e takie obozy dla ekstremy „Solidarno¶ci” faktycznie istnia³y. Jaruzelski okre¶li³ je jako "inteligentn± formê internowania". Minister Sprawiedliwo¶ci Krzysztof Kwiatkowski (jedn± z ostatnich swoich decyzji z 17 listopada 2011) uhonorowa³ cztery osoby medalem "Lex Veritas Iustitia", za zas³ugi w d±¿eniu do sprawiedliwo¶ci i konsolidacji grupy osób represjonowanych. Dwoje spo¶ród nich, to Krakowianie: Kazimierz £apczyñski (pracowa³ na wydziale mechanicznym, by³ wspó³za³o¿ycielem i cz³onkiem KOS-a w HiL) oraz Leszek Jaranowski (pracowa³ w
WSK-PZL).
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".