To Wyciąże czy te Wyciąża, w Wyciążu czy w Wyciążach? - na ten kłopot z odmianą nazwy podnowohuckiego osiedla zwróciła nam uwagę nasza Czytelniczka, gdy zamieściliśmy na łamach „Głosu” urzędowy komunikat w sprawie zagospodarowania przestrzennego Wyciąży a nie Wyciąża.
Językoznawca prof. Walery Pisarek: - Takich wątpliwości, co do odmiany budzi wiele nazw miejscowości. Ja odmieniałbym Wyciąże jak Załęże, czyli w Wyciążu tak jak w Załężu. Udaję się zatem do Wyciąża… Ale – zastrzega profesor - ja tutaj w Nowej Hucie jestem elementem napływowym, a każdy z nas odwołuje się do swojego językowego doświadczenia. Pamiętam, że kiedyś ktoś pytał mnie „czy tramwaj staje na Strudze” – mając na myśli ulicę Struga. Podobnie w Warszawie mówiono „na Nowotkach” – a chodziło o ulicę Nowotki - było to odwołanie do historycznej nazwy „na Nalewkach”, gdyż ul. Nowotki leżała w tym rejonie – tłumaczy prof. Walery Pisarek. I radzi by w używaniu nazwy miejscowości odwołać się do tego, jak mówią rdzenni mieszkańcy.
***
W tym przypadku trudno wspomóc się historią, choć Wyciąże przeszłość mają bogatą. Na terenie Wyciąży archeolodzy odnaleśli liczne ślady kultur prehistorycznych. Nic w tym dziwnego, gdyż wzdłuż lewego brzegu Wisły znajduje się pas niezwykle urodzajnych ziem lessowych, sprzyjających rozwojowi rolnictwa. Dogodny, często obronny teren, urodzajna gleba, bliskość rzeki stanowiącej drogę komunikacji i obfitującej w ryby, rozległe lasy na prawym brzegu rzeki - Puszcza Niepołomicka dostarczająca zwierzyny łownej oraz prawdopodobnie pierwotnie bezleśna okolica lewego brzegu, zachęcała ludzi do osiedlania się tutaj.
I ludzkie osady powstawały tu już począwszy od neolitu. Istniał tu cały szereg osad, odkrywanych dziś przez archeologów w Mogile, Pleszowie, Branicach, Ruszczy, Kościelniakach, Igołomii, Zofipolu i Wyciążach. Pierwsze ślady stałego osadnictwa na tym terenie związane są z tzw. kulturą ceramiki wstęgowej rytej (od ok.4300 do 3500 lat przed Chr.). Nazwa pochodzi od kulistej formy naczyń glinianych, ozdabianych specyficznym ornamentem w kształcie wstęg spiralnych.. Ludność tej kultury pochodziła znad środkowego Dunaju, przybyła nad górną Wisłę z obszaru Moraw przez Bramę Morawską. Osiedleńcy, posługując się prymitywnymi metodami, uprawiali rolę i hodowali zwierzęta. Zamieszkiwali w osiedlach składających się bądź to z wielkich domów o ścianach konstruowanych ze słupów drewnianych na planie prostokątnym, albo w jamach ziemiankowych o głębokości od 1,5 do 2 m i średnicy od 2 do 3m. Wśród jam odkrytych w Wyciążach wyróżnia się jedna - z okrągłym paleniskiem, o średnicy do 140 cm. Miała ona 26 m długości i 11 m szerokości, była zorientowana w kierunku wschód – zachód. Znaleziono w tym miejscu także sporą ilość ceramiki, m. in. kilkadziesiąt charakterystycznych kubków ze spiczastym dnem, oraz glinianą figurkę kobiecą wyobrażającą zapewne jakieś żeńskie bóstwo płodności i urodzaju. Ta figurka jak i wyjątkowe rozmiary owej ziemianki, sugerują że mogło to być miejsce o charakterze kultowym. Jeszcze przed I wojną światową w Wyciągach zarejestrowano jeszcze jedno ciekawe znalezisko - okazały miecz brązowy, datowany na 3 okres epoki brązu (1300 –1100 przed Chr.) najprawdopodobniej import z Węgier. Archeologów zastanawiało również odkrycie fragmentu formy kamiennej do odlewania brązu. Chatę odkrytą kilkanaście lat temu chatę, datuje się na VII wiek naszej. Czworokątne słupy podtrzymywały konstrukcję dachu, a od strony zewnętrznej do słupów tych przylegały dranice ścian chaty, łączone na zrąb w narożnikach domostwa. Wewnątrz była podłoga klepiskową i palenisko. Dłuższe ściany chaty miały po 4,7 m, krótsze po 4 m. Drewniane ściany wznosiły się nieco ponad poziom gruntu, a połacie dachu wsparte były na drewnianej ramie, a nie bezpośrednio na ziemi, co pozwala wysnuć wniosek, że była to półziemianka. Analiza dendrochronologiczna próbek drewna z chaty, wykazała iż dęby na budowę tego domostwa zostały ścięte między rokiem 625 i 635. W obiekcie znaleziono liczne narzędzia i ozdoby głównie żelazne. Obecność w zespole ceramiki z chaty pojedynczych fragmentów naczyń obtaczanych dowodzi, iż w tym czasie wśród Słowian zamieszkujących okolice Krakowa pojawiły się pierwsze próby wykorzystania koła garncarskiego.
***
Z późniejszych odkryć wiemy, że zabudowa wsi miała układ placowy z wykształconym prawdopodobnie później odcinkiem ulicowym (wzdłuż ul. Wyciąskiej), ale odkrycia archeologów pochodzenia nazwy miejscowości nie wyjaśniają. Piotr Maroszek w swoim opracowaniu „Dzieje parafii Ruszcza do 1945r.” pisze, iż nazwa miejscowości nie ma wyjaśnionej etymologii. Wyciąże były wsią położoną przy trakcie na Ruś, częściowo na terenie lewobrzeżnego starorzecza Wisły. Pierwszą wzmiankę o miejscowości zapisano w 1338 roku – Kazimierz Wielki zatwierdził wówczas wyznaczone granice wsi . Jan Długosz podaje, że Wyciąże podarowała kapitule krakowskiej Bruna Hogerowa, żona biskupa kruświckiego. We wsi znajdował się zatem dwór kapitulny z domami w dobrym stanie, ogrodem, rolami dworskimi i łąkami, prócz tego było tam 14 łanów kmiecych, 3 karczmy z rolami, 10 zagród, 6 gajów kapitulnych i gaje gminne, jezioro Szubienin, 3 mniejsze jeziorka i 4 sadzawki. Granicę z Niepołomicami stanowiła Wisła, ale „w którymś roku niepołomiczanie przemocą odprowadzili Wisłę ze starego koryta w inne miejsce, ze szkodą dla Wyciąża”. Średniowieczne zapisy tej nazwy do rozwiązania językowego rebusa zawartego w nazwie wcale nas nie przybliżają: „Wilczanze -1338”, „de Wilczanza – 1410”, „Vicząsze – 1433”, „Vilczyąze – 1410”. Skądinąd wiemy, że nazwa sąsiednich miejscowości Ruszcza czy Branice wiązana być może z osadnictwem jenieckim (Ruszcza od słowa Rus, Branice od „bran” - jeniec?), ale co mogą oznaczać wymienione nazwy Wyciąży? W 1581 r. wieś liczyła już 31 półłanków kmiecych, 5 zagród z rolą, 5 komorników z bydłem, 8 bez bydła, 4 czynszowników, 2 dudów, ¾ łanu ziemi karczemnej i 1 kijaka.
* * *
W 1787 roku, według spisu ludności diecezji krakowskiej, w Wywiąże zamieszkiwało 384, a Przylasek - 317 mieszkańców wyznania rzymsko-katolickiego. „Żydów we wsi nie było”.
Do końca XVIII w. wieś wraz z obszernym folwarkiem, dworem i stawami (które znajdowały się po wschodniej stronie placu wiejskiego, w rejonie obecnej ul. Tymiankowej) należała do kapituły krakowskiej. Przed rokiem 1782 pojawiła się nazwa Przylasek. Pod koniec XVIII w. Wyciążu żyło ok. 400 mieszkańców i znajdowało się tam 70 domów oraz dwór kapitulny, funkcjonowały dwie karczmy i młyn. W tym czasie wieś została przejęta przez skarb państwa.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego opisuje wieś w 1895: „należy do parafii rzymsko-katolickiej w Ruszczy… Leży przy gościńcu z Krakowa, do którego jest 18 kilometrów”. W latach 1840-1945 wieś należała do Państwa Kościelnickiego będącego własnością Wodzickich. Od 1951 wieś weszła w skład Nowej Huty. Dziś wschodnią granicę Wyciąży wytycza torowisko, należy do niego jeszcze kilka domów przy ul. Igołomskiej.
***
Idąc za radą Profesora pytamy o nazwę miejscowości jej mieszkańców. A jak mówią? Dyrektor szkoły podstawowej skłaniałby się raczej do liczby mnogiej – te Wyciąże i na pieczęci szkoły widnieje nazwa „w Wyciążach”. Tak też adresowane są różne pisma urzędowe - skoro władza lokalna przyjmuje taka pisownię to takiej odmiany należy używać.
– Oczywiście „Te Wyciąże” i „w Wyciążach” - mówi z przekonaniem starsza pani, spotkana na przystanku autobusowym. Ona sama „w Wyciążach” – mówi z naciskiem - mieszka od urodzenia, czyli 67 lat…
Pytam o ulicę Ciekaniec. - Takiej nie ma. W Przylasku mówiło się o „Ciekawcu” – słyszę w odpowiedzi.
Biegnąca przez osiedle główna ul. Wyciska, wzdłuż której generalnie wieś się rozrastała, wiedzie w stronę Wolicy. Osiedle liczy dziś około 300 numerów, ostatnio powstaje tu sporo nowych domów. Jest szkoła podstawowa, dwa sklepy spożywcze, sklep hydrauliczny, zakład wulkanizatorski, zakład pogrzebowy. Wiatry wieją zwykle od strony Branic.
- Różni ludzie, różnie mówią – słyszę w miejscowym sklepie od młodego sprzedawcy. Ale „ja mieszkam w Wyciążach”. - Ja również, potwierdza klient w średnim wieku.
Krystyna Lenczowska
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".