Moja fascynacja Now± Hut±, w której siê urodzi³em i wychowa³em oraz zami³owanie do kinematografii – spowodowa³y - ¿e w dniach 26-28 sierpnia mog³em znajdowaæ siê tylko w jednym miejscu: na placu przy Alei Ró¿. Tam w³a¶nie odbywa³ siê kolejny Nowohucki Maraton Filmowy.
Pierwszy dzieñ maratonu po¶wiêcony by³ nowohuckiej „Solidarno¶ci”. Wieczór obfitowa³ w wystêpy sceniczne, które rozpocz±³ tercet m³odych hip-hopowców o skomplikowanej nazwie ”Enprzezhadoa”. Po nich na scenie pojawi³ siê Leszek Wójtowicz z Piwnicy pod Baranami, a potem pojawi³y siê oczekiwane przeze mnie filmy. Jako pierwszy pokazany zosta³ „Stalowy bicz” Ireny Wollen. Autorka przedstawi³a w nim najwa¿niejsze wydarzenia z historii Nowej Huty, od planów jej powstania po nadanie kombinatowi imienia Tadeusza Sendzimira. Zobaczyli¶my te¿ zapis dokumentalny „Wiosna Solidarno¶ci”, zrealizowany przez Macieja Szumowskiego. Film o czarnej i przygnêbiaj±cej wizji Nowej Huty z 1988 roku, o zak³amaniu w³adzy, mediów i brutalno¶ci milicji. Kolejnym punktem wieczoru by³ pokaz znakomitych zdjêæ wykonanych podczas walk mieszkañców Nowej Huty z ZOMO. Autor fotografii – Stanis³aw Markowski - na zakoñczenie pokazu za¶piewa³ kilka piosenek patriotycznych.
Sobota up³ynê³a pod has³em „Nowa Huta na fundamencie Krzy¿a”, a rolê gospodarza przyj±³ Jan L. Franczyk. Najpierw na scenie pojawi³ siê zespó³ smyczkowy „Promyki Krakowa”, który zaprezentowa³ kilka utworów, w tym „Barkê” - popularno¶æ zawdziêczaj±c± naszemu Ojcu ¦wiêtemu, a potem by³y ju¿ tylko filmy. Pierwszym by³ premierowy dokument „Na ¶rodku czerwonego morza” Agnieszki Dzieduszyckiej i Magdaleny Wolnik. Ukaza³ on historiê budowy ko¶cio³a „Arka Pana”, barwnie wspominan± przez ksiêdza Józefa Gorzelanego. By³ te¿ reporta¿ Macieja Szumowskiego „Ks. Kazimierz Jancarz”, który opowiada³ o ¿yciu i pogrzebie jednej z najwa¿niejszy postaci nowohuckiej walki o wolno¶æ i wiarê. Innym poruszaj±cym filmem by³ dokument Aleksandra Kuca „Kolor pomarañczy” - o ¿yciu bezdomnych ludzi - mieszkaj±cych w kana³ach ciep³owniczych w okolicach £êgu. Na zakoñczenie przypomniano dokument Jerzego Ridana „Róg Marksa i Obroñców Krzy¿a”. Film o wydarzeniach z kwietnia 1960 roku, kiedy to mieszkañcy Nowej Huty heroicznie bronili Krzy¿a.
Ostatni dzieñ maratonu przebiega³ pod has³em „Nowa Huta wczoraj, dzi¶ i jutro”. Wa¿nym by³ obraz Andrzeja Munka „Kierunek Nowa Huta” z 1951 roku. Dokument przepe³niony by³ propagand± i pompatycznymi has³ami. Na twarzach wielu widzów - szczególnie tych m³odych - wywo³ywa³ u¶miech. W tamtych czasach w³a¶nie w taki sposób próbowano przekonaæ spo³eczeñstwo do potêgi i si³y PRL. Du¿e wra¿enie zrobi³ film „Exodus” Adama Gryczyñskiego. Krótka, ale bardzo sugestywna impresja na temat degradacji ¶rodowiska naturalnego w Nowej Hucie. Po kolejnym odcinku – jak zawsze interesuj±cej - Nowohuckiej Kroniki Filmowej, nadszed³ czas na pe³nometra¿ow± fabu³ê, która okaza³a siê prawdziw± pere³k±. By³y to „Zagubione uczucia” Jerzego Zarzyckiego z 1957 roku. Film opowiada³ historiê samotnej kobiety – przodownicy pracy - wychowuj±cej czwórkê dzieci. Film znakomicie zrealizowany i opowiedziany. D³ugo bêdziemy go pamiêtaæ.
Mam nadziejê, ¿e trzecia edycja Maratonu odbêdzie siê za rok. ¯yczê tego wszystkim, którzy nosz± w sercu Now± Hutê.
Filip Fli¶nik (czytelnik z os. Ko¶ciuszkowskiego)
Podpis pod zdjêciem Promyków (gdyby uda³o siê to zdjêcie umie¶ciæ):
Podczas Maratonu Filmowego wyst±pi³y gor±co oklaskiwane „Promyki Krakowa” ze Szko³y Muzycznej im. M. Kar³owicza. Od prawie 20 lat zespó³ prowadzi Roma Krzemieñ.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
