- Na co dzieñ je¿d¿ê rowerem do pracy w krakowskiej hucie, a w soboty i niedziele robiê sobie wycieczki rowerowe i pod Kopcem Wandy bywam - mówi pan Stefan pracownik krakowskiej huty. – Teraz trudniej tu dojechaæ. Jadê od Placu Centralnego, wzd³u¿ Al. Solidarno¶ci i potem wzd³u¿ Ujastka Mogilskiego.
Jad±c jedno¶ladem trzeba trochê kombinowaæ, gdy¿ pod Kopiec Wandy nie prowadzi jeszcze prawdziwa ¶cie¿ka rowerowa, Lubiê tu przyje¿d¿aæ, ale przykro patrzeæ jak kopiec niszczeje – dodaje pan Stefan.
W weekendy mo¿na pod Kopcem spotkaæ nie tylko rowerzystów. Trudniej jest piechurom, którzy chcieliby przyj¶æ tutaj np. od strony Mogi³y ul. Ptaszyckiego. Doj¶cie pod Kopiec t± tras± to prawdziwie karko³omne i niebezpieczne zadanie. Pozostaje tramwaj.
- Rzeczywi¶cie w rejonie wêz³a komunikacyjnego „Ptaszyckiego” brakuje przej¶cia, które by³oby normalnym przej¶ciem dla ludzi. Przy wprowadzonych rozwi±zaniach komunikacyjnych, potrzebna by³aby k³adka nad S-7, albo przej¶cie podziemne pod jezdni± drogi. Mo¿na by je wykonaæ przy okazji drugiego etapu budowy S-7. Jako Rada Dzielnicy Nowa Huta bêdziemy o to wystêpowaæ – obiecuje przewodnicz±cy rady dzielnicy Stanis³aw Moryc.
Kopce Wandy i Krakusa w przesz³o¶ci by³y znakomitymi miejscami widokowymi na miasto. By³y celem wypraw za miasto sk±d mieszkañcy mogli podziwiaæ roztaczaj±cy siê widok. Dzi¶ niestety taki widok, w przypadku kopca Wandy jest mo¿liwy tylko zim± i wczesn± wiosn±. Gdy wyros³e wokó³ kopca, czêsto na dziko drzewa, zazieleniaj± siê, to skutecznie przes³aniaj± panoramê. To siê wkrótce ma zmieniæ – obiecuje Zarz±d Zieleni Miejskiej
- Generalnie rzecz bior±c w Krakowie miejsca widokowe w wielu miejscach zosta³y pozas³aniane. W latach sze¶ædziesi±tych i siedemdziesi±tych z Kopca by³ piêkny widok na miasto i chcieliby¶my taki stan odtworzyæ - mówi Piotr Kempf dyrektor ZZM.
W O¶rodku Kultury im. Norwida odbywaj± siê cykliczne spotkania na których studenci wydzia³u Architektury Krajobrazy z Politechniki Krakowskiej prezentuj± swoje prace in¿ynierskie dotycz±ce zieleni w mie¶cie. W¶ród nich by³y przynajmniej dwie prace postuluj±ce przywrócenie osi widokowych z góry na miasto. Te staly siê inspiracj± do dzia³añ ZZM.
Taki projekt rewitalizacji zieleni wokó³ kopca ju¿ jest gotowy. Powsta³ w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków, bo teren kopca podlega pod ochronie konserwatorskiej.
- Mamy ju¿ zgodê na przesadzenie kilku brzóz, które przes³aniaj± widok z kopca na miasto. W ten sposób chcemy otworzyæ widok w dwóch osiach widokowych: w stronê ul. Ptaszyckiego i w stronê Krzes³awic. Oprócz tego planujemy u stóp kopca ustawienie elementów malej architektury - pojawi± siê le¿aki sta³e oraz kosze na ¶mieci. – zapowiada dyrektor ZZM. Pozwolenie konserwatorskie na usuniêcie drzew ju¿ jest. Widok z kopca i wokó³ kopca ma siê zmieniæ jesieni± br.
(l)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".